Zamknij

Na kontrowersyjnym skrzyżowaniu szykują się zmiany. Jakie są opcje?

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 13:19, 24.03.2017 M.A Aktualizacja: 13:19, 24.03.2017
Skomentuj Czy planowane przez starostwo zmiany będą miały wpływ na poprawę bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu? Zweryfikuje to życie. Oby nie śmierć. Fot. FilmSky.pl Czy planowane przez starostwo zmiany będą miały wpływ na poprawę bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu? Zweryfikuje to życie. Oby nie śmierć. Fot. FilmSky.pl

Szykują się zmiany w organizacji ruchu na skrzyżowaniu al. Niepodległości i Wojska Polskiego/Prymasa Glempa. Na wczorajszym posiedzeniu powiatowej komisji ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego analizowano trzy warianty zmian. Każdy z nich może zwiększyć poziom bezpieczeństwa w tym miejscy, ale trudno mówić o jakichkolwiek radykalnych posunięciach.

Przypomnijmy, w ostatnich tygodniach rąbińskie skrzyżowanie stało się przedmiotem publicznej dyskusji wywołanej przez Inowrocławską Inicjatywę Miejską. Obyło się kilka spotkań konsultacyjnych mających na celu znalezienie złotego środka na rozwiązanie problemu.

Na wczorajszym posiedzeniu powiatowej komisji ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego dyskutowano o trzech koncepcjach zmian w obrębie skrzyżowania. Co istotne - żadna z nich nie niesie ze sobą gruntownego przemodelowania ruchu w tym miejscu.

Tak wygląda obecny układ komunikacyjny na rąbińskim skrzyżowaniu. Fot. FilmSky.pl

Pierwsza z nich zakłada najmniejszą ingerencję w obecnie istniejące zasady i sprowadzić się ma do wzmocnienia świadomości kierowców. Na wjeździe i zjeździe ze skrzyżowania mają się pojawić możliwie największe dozwolone przepisami piktogramy poziome ze znakiem "A7" - ustąp pierwszeństwa. Do tej koncepcji przychyla się radny Jacek Olech, przewodniczący komisji.

Drugi wariant, mocno popierany przez policję, to ustawienie czterech znaków "STOP" - na wjeździe na skrzyżowanie od strony ul. Wojska Polskiego i od ul. Prymasa Glempa oraz przy zjeździe ze skrzyżowania.

Opcja trzecia to postawienie znaków STOP tylko na wjazdach na skrzyżowanie od strony w/w ulic.

Na razie nie podjęto decyzji co do wyboru którejkolwiek z tych trzech koncepcji. Wiele wskazuje na to, że na al. Niepodległości pojawią się też fotoradary dyscyplinujące kierowców do jazdy zgodnie z przepisami. Mogą one stanąć po obu stronach tej ulicy przed wjazdem na skrzyżowanie - przy pawilonie KSM i na wysokości marketu Netto.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

Marek BrowińskiMarek Browiński

3 4

Poz. 1 - zabieg kosmetyczny
Poz. 2 i 3 - totalna bzdura 18:08, 24.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

kieraskieras

2 2

A może mistrz wszechwiedzy drogowej zaproponuje jakieś mądre rozwiązanie? 18:27, 24.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Marek BrowińskiMarek Browiński

2 3

Nie czuję się mistrzem wszechwiedzy drogowej, ale pewnie to pytanie do mnie. Nie będę się powtarzał. Zaproponowałem dwa rozwiązania sprowadzające się w sumie do tego samego, zmiany pierwszeństwa na tym skrzyżowaniu.

obecnie rozpatrywane koncepcje świadczą o kompletnym braku pomysłu na to skrzyżowanie oraz nieznajomości podstawowych przypisów dotyczących oznakowania.

Przypominam, że urzędnik może się poruszać tylko w ramach prawa, czyli robić to na co mu prawo zezwala. Dlatego zastosowanie na tym skrzyżowaniu znaków STOP nie jest możliwe z mocy prawa. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach wyraźnie mówi kiedy wolno ten znak zastosować.

" Znak B-20 ?stop" (rys. 3.2.21.1) stosuje się w celu wprowadzenia w określonych warunkach obowiązku zatrzymania pojazdu przed wjazdem na skrzyżowanie z drogą z pierwszeństwem, na przejazd kolejowy niestrzeżony (kategorii D), na przejazd tramwajowy, a także w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu, jak wyjazd z obiektu, wlot drogi gruntowej itp. Dopuszcza się stosowanie znaku B-20 dla kierujących tramwajami, gdy torowisko przecina drogę publiczną.
Znak B-20 stosuje się, gdy brak jest dostatecznej widoczności na zatrzymanie pojazdu przed skrzyżowaniem lub przejazdem. Widoczność na zatrzymanie się przed skrzyżowaniem dla jadących drogą podporządkowaną ustala się za pomocą trójkąta widoczności (rys. 3.2.21.2). "

a widoczność na tym skrzyżowaniu jest doskonała ...

19:08, 24.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

trefniśtrefniś

2 0

Przepisy są przepisami. Ktoś je ustala, by było lepiej. A państwo urzędolstwo i tak wie swoje. Panie Browiński, nie odnosi pan wrażenia, że ktoś próbuje robić z pana durnia? Na chłodno patrzę i widzę, że logika jest po Pańskiej stronie... Zadziwiające, że tzw. władza nie widzi lub nie chce widzieć rozwiązań, które są optymalne... 19:29, 24.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Marek BrowińskiMarek Browiński

1 2

Nie mnie oceniać władzę. Nie jestem lekarzem :) 19:48, 24.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

loleklolek

0 1

Co z tą cysterną, która wytruła wrony w Solankach wiadomo? Bo wyborcy się niecierpliwią :) 23:17, 24.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Marek BrowińskiMarek Browiński

0 1

Czekam na oficjalny komunikat prezydenta Brejzy. Pytanie zadałem na spotkaniu z mieszkańcami Os. Zdrojowego... 07:54, 25.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Marek BrowińskiMarek Browiński

1 1

A nie mówiłem? :)

Oświadczenie z 19 lutego 2017 r.

Gratuluję Panu Maciejowi Kasperkowiakowi i Panu Jarosławowi Wojtasińskiemu pomysłu na sprowokowanie dyskusji na temat bezpieczeństwa na ulicach Inowrocławia. W końcu ktoś zdopingował osoby odpowiedzialne do działania. Niestety, dzięki tym Panom, okazało się ? że Król jest nagi ?. Potwierdziło się, że w Inowrocławiu nie ma jednej spójnej polityki drogowej, że nadal trwa przepychanka między prezydentem a starostą. Uważam, że debata w Starostwie nie przyniesie żadnych konkretnych zmian. To, że oznakowanie poziome na tym skrzyżowaniu jest nieczytelne i należy je poprawić, wiadomo od dawna. Jedyne co pozostanie po tej debacie, to kuriozalny argument, że nic nie można zmieniać w organizacji ruchu, gdyż kierowcy już się przyzwyczaili.

Nieporozumieniem zaś, była debata zorganizowana w klubie RONDO. Już sama godzina spotkanie wskazywała, że jest ona zwołana na ?polityczne? zamówienie.

Nadal czekamy na trupa!

Marek Browiński
Sekretarz oddziału Bydgoszcz Stowarzyszenia na Rzecz Nowej Konstytucji Kukiz?15
Członek Stowarzyszenie Prawo na Drodze 07:56, 25.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

inowrocławiankainowrocławianka

3 1

Moim zdaniem jedynym sensownym rozwiązaniem są światła,mieszkam w pobliżu i już wiele widziałam. 08:45, 25.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bibibibi

2 0

Świateł tam nie zrobią, bo to za drogie. 12:54, 25.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rurarura

1 0

nie wiem o co to całe zamieszanie. patrzeć na znaki! 13:48, 26.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%