Władze Torunia zamierzają sprawdzić, czy gród Kopernika może uzyskać status uzdrowiska i czy to się miastu opłaca. Skąd taki pomysł? O planach, by obrać kierunek pod tytułem „Toruń uzdrowiskiem”, poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Torunia Michał Zaleski. Z takim wnioskiem zwróciła się do magistratu Fundacja Lux Veritatis, na czele której stoi o. Tadeusz Rydzyk, szef Radia Maryja.
ZAGŁOSUJ W ANKIECIE POD WPISEM
Ma to związek z budową kompleksu Termy Toruńskie w Porcie Drzewnym, który ma wykorzystywać występujące na tym terenie źródła geotermalne. Radni za tydzień rozpatrzą uchwałę rozpoczynającą całą procedurę. Status ochrony uzdrowiskowej miałyby uzyskać dwa obszary - zachodnia część Bydgoskiego (chodzi głównie o okolice Portu Drzewnego) oraz Czerniewice.
- To nowa rzecz w Toruniu - mówi Zaleski. - Ale mieliśmy taki obszar w innych realiach prawnych. Chodzi o część terenu osiedla Czerniewice. Wracamy do tego pomysłu. Ten pomysł jest wywołany i zainspirowany wnioskiem, jaki złożyła Fundacja Lux Veritatis w sprawie gotowości do zrealizowania na terenie Torunia inwestycji związanej z budową kompleksu leczniczo-rekreacyjnego pod nazwą "Termy Toruńskie", wykorzystującego zasoby wód termalnych pochodzących z odwiertu geotermalnego.
Miejscy urzędnicy podjęli analizy związane z wnioskiem fundacji. Wzięli pod uwagę, m.in. działania, jakie należy podjąć, aby uzyskać status ochrony uzdrowiskowej. - W wyniku tych prac zostały wskazane dwa obszary, czyli okręg Bydgoskie i Czerniewice, które mogłyby uzyskać w przyszłości status obszaru ochrony uzdrowiskowej - mówi Zaleski.
Obydwa obszary są wskazywane przede wszystkim ze względu na zasoby geologiczne wód, które się pod nimi znajdują. Kiedyś w Czerniewicach była produkowana woda mineralna, która była dostępna nawet w sklepach.
Kolejnym krokiem - jeśli radni dadzą zielone światło - będą działania formalne m.in. opracowanie ocen i ekspertyz, które wskażą, czy nadanie takiego statusu jest możliwe, czy taki kierunek ma sens, czy się to opłaca, jakie są plusy i minusy, czy takie obszary w takim ośrodku jak Toruń mają rację bytu, jakie powinny być ich powierzchnie.
Wszystko wskazuje, że to będzie procedura wieloetapowa i długotrwała. Zaleski wskazuje, że na każdym można wycofać się z tych starań. Ile pochłoną te przygotowania? Magistrat zamierza na nie zaplanować 500 tys. zł.
- Czy jest to potrzebne w Toruniu? - pyta prezydent. - Tutaj szukamy sposobów na to, żeby Toruń był miastem ciągle przyciągającym, ciągle będącym w centrum uwagi. To stwarza szansę do wpisania się Torunia w program rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego. Jednym z takim elementów takiego programu, zauważalnym i istotnym, jest działalność prozdrowotna i tworzenie warunków do tego, aby województwo i poszczególne gminy były miejscem, gdzie usługi zdrowotne mają swoją pozycję i znaczenie.
Co na to Inowrocław? Zapraszamy do komentowania.
olo09:56, 23.10.2016
0 0
No i jeszcze im mało kasy? 09:56, 23.10.2016