Zamknij

KSK Noteć u progu nowego sezonu. Rozmowa z trenerem Łukaszem Żytko

09:44, 25.08.2016 M.A
Skomentuj Depositphotos Depositphotos

KSK Noteć przygotowuje się do nowego sezonu. W pierwszym sparingowym spotkaniu inowrocławianie pokonali Biofarm Basket Poznań. O planach na najbliższy sezon mówi trener Noteci - Łukasz Żytko. Materiał otrzymaliśmy od zaprzyjaźnionego portalu i-basket.pl.

Rozpoczęliście przygotowania do nowego sezonu, jak wrażenia po pierwszych treningach?
Po pierwszych treningach widać już efekty ciężkiej pracy, nogi zmęczone, zawodnicy zmęczeni, ale to wszystko bardzo dobrze profilowane. 
Fajny skład napawa optymizmem - jest dobra atmosfera i dobre prognostyki przed zbliżającym się sezonem. Do tej pory pracowaliśmy głównie nad motoryką i nad przygotowaniem fizycznym. Teraz pojawia się coraz więcej taktyki, także na pewno będą dla zawodników treningi znacznie przyjemniejsze, co spowoduje, mam nadzieję, że atmosfera będzie jeszcze lepsza. Wkrótce czekają nas pierwsze sparingi.

Skład Noteci z pewnością różni się od drużyny z poprzedniego sezonu. Nowi gracze pod koszem, także nowy rozgrywający. Jak oceniasz nowy skład?
Przede wszystkim poczyniliśmy duże wzmocnienia w naszym zespole, dołączyło dwóch podkoszowych Adam Lisewski i Marcin Kowalewski. Znacznie różnią się swoim stylem gry od Karola Michałka i Łukasza Ratajczaka. Wydaje mi się, że mamy w dużo większe możliwości jeżeli chodzi o grę w obronie i w ataku. Mam nadzieję, że to się przełoży na zespół. Rozgrywającym jest pozyskany Michał Kwiatkowski, który jest doświadczonym zawodnikiem jeżeli chodzi o grę na poziomie pierwszej ligo. Co prawda poprzedni sezon kończył w II lidze, ale ma duże doświadczenie, grał z powodzeniem na pierwszoligowych parkietach. Mam nadzieję, że ten sezon też będzie dla niego szansą na powrotne pojawienie się na tym poziomie rozgrywek i rywalizacja z Kamilem Maciejewskim spowoduje, że poziom jednego, jak i drugiego będzie wyższy. Do tego dołączyło do nas kilku perspektywicznych zawodników. Damian Szczepanik, który trafił do nas z Trefla, ma duże aspiracje. Zawodnik o dużym potencjale, dużych możliwościach. Mam nadzieje że wywalczy sobie minuty. Dobrze się prezentuje od początku przygotowań. Także są bardzo duże możliwości jeżeli chodzi o rotacje na pozycjach. Zawodnik jeszcze bardzo uniwersalny może grać na kilku pozycjach - łącznie z rozgrywającym po gracza na pozycji numer 4. Dołączyli do nas jeszcze inni młodzi zawodnicy: Krystian Rosiński, Piotr Dobrzyński, Norbert Jaśtak, Marcin Rzosiński. Chłopcy, dla których jest to przeskok z juniorskiej koszykówki do seniorów. Ale radzą sobie całkiem przyzwoicie, wręcz bym nawet powiedział, że bardzo dobrze, ale nie chciałbym tu używać bardzo dużo słów pozytywnych. Oni mają się prezentować dużo lepiej, jako młodzi zawodnicy, powodować cały czas presję na starszych zawodnikach. Do tego reszta zespołu to najlepsi zawodnicy z poprzedniego sezonu, którzy grali w Noteci, a także wrócił z Mikołaj Grod. Mam nadzieję, że ten poziom w tym roku nie będzie dla nich zaskoczeniem i tą pewność siebie, którą zdobyli w poprzednim sezonie wykorzystają w nadchodzącym. Zespół na papierze wygląda lepiej, pozwoli to nam bicie się o dużo lepsze lokaty, niż w poprzednim sezonie. Na dzień dzisiejszy chcemy walczyć o pierwsze miejsce. Z każdym będziemy się bić. Jak nam będzie szło w sezonie - zobaczymy.

[ZT]3349[/ZT]

Przed wami teraz okres przygotowań. Wiemy, że po raz kolejny odbędzie się turniej o Puchar Prezydenta Inowrocławia, a czy w planach macie jeszcze jakieś mecze kontrolne?
Tak zaczynami sparingiem z Poznaniem na wyjeździe (rozmowa odbyła się jeszcze przed zwycięskim meczem w Poznanu - przyp. red.), następnie gramy 27 sierpnia we Włocławku z Anwilem. Później jedziemy na trzydniowy turniej do Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie zmierzymy się z Prudnikiem, Łowiczem i Stalą Ostrów. Następnie tak jak wspomniałeś turniej w Inowrocławiu, będą Astoria Bydgoszcz, AZS Toruń i Domino Inowrocław. I zostaje nam ostatni sparing w Poznaniu tydzień przed ligą. Tym meczem zakończymy przygotowania do sezonu.

Wielu przed startem sezonu uważa Noteć jako kandydata do walki o play-off. Jako jedyni z nielicznych z pewnością poczyniliście spore wzmocnienia. Jaki cel został postawiony przed wami?
Tak jak wspomniałem cel minimum postawiony przez władze klubu jest jasny to play-off. Aczkolwiek ja i moi zawodnicy mamy dużo większe aspiracje, chcemy każdy mecz wygrać. Przede wszystkim mecze u siebie są bardzo ważne, co pokazał poprzedni sezon. Kłodzko wygrywając praktycznie wszystkie mecze u siebie awansowało do play-off. Zobaczmy, oby kontuzje nam nie dokuczały w tym roku, a na pewno wynik powinien być zadowalający dla władz klubu i kibiców. Tak samo jak styl gry. Myślę, że mamy dużo większe możliwości, żeby grać szybciej i efektowniej. Mamy większą liczbę zawodników, nie powinno być problemu z rotacją w zespole z brakiem sił tak, jak to miało miejsce.

Na papierze z pewnością faworytem ligi jest Legia Warszawa, a według Ciebie kto może namieszać?
Ciężko powiedzieć, mam nadzieję, że to nasz zespół będzie tym czarnym koniem, który namiesza w tej lidze. Tego bym sobie i zespołowi życzył, żeby poziom indywidualny, jak i zespołu podnieśli na tyle, abyśmy mogli walczyć o podium. Legia na pewno jest faworytem i będzie zespołem dominującym.

Rozmawiał Przemysław Rakowski/i-basket.pl

(M.A)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%