Zamknij

GKS rozstrzelał Noteć. Wysoka porażka w Tychach

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 18:00, 25.03.2017 M.A
Skomentuj W grudniu we własnej hali Noteć - jeszcze pod wodzą Łukasza Żytko - uległa GKS-owi 70-88 W grudniu we własnej hali Noteć - jeszcze pod wodzą Łukasza Żytko - uległa GKS-owi 70-88

Tylko 2 spotkania pozostały koszykarzom KSK Noteć do końca rundy zasadniczej. Sytuacja Biało-Niebieskich jest trudna. Do dzisiejszego wyjazdowego meczu z GKS Tychy przystąpią mocno osłabieni. Czy uda się obronić bezpieczne 10. miejsce w tabeli?

Od pewnego czasu KSK Noteć Inowrocław ma pecha. Najpierw kontuzja Bartosza Pochockiego, a teraz zwichnięty na treningu palec Mikołaja Groda, sprawiają, że nasi będą musieli grać bez dwóch podstawowych zawodników. Najbliższe 2 mecze są o tyle ważne, że zwycięstwa zapewniłyby Noteci 10. miejsce w tabeli. W praktyce dawałoby to naszej drużynie pewność pozostania w 1. lidze. Każdy inny wynik oddalać nas będzie od tej komfortowej sytuacji, tym bardziej, że szanse na grę w play-off są raczej iluzoryczne.

Trzymamy więc kciuki za zmienników kontuzjowanych zawodników i wierzymy w instynkt trenera Milosa Sporara, że uda mu się zestawić optymalny skład na mecz z GKS-em Tychy. Niestety, statystyki są po stronie naszego dzisiejszego przeciwnika. W rundzie jesiennej Noteć uległa GKS-owi 70-88, a w tabeli tyszanie zajmują wysokie 5. miejsce.

PO MECZU

GKS TYCHY - KSK NOTEĆ INOWROCŁAW
108-74

(21-16, 33-19, 32-21, 22-18)

GKS TYCHY: Zub 14, Piechowicz 20, Usendiah 15, Szpyrka 0, Basiński 11, Bzdyra 0, Deja 22, Zawadzki 3, Kowalewski 10, Fenrych 4, Mazur 9.
KSK NOTEĆ INOWROCŁAW: Rzosiński 0, Wierzbicki 9, Jaśtak 2, Sroczyński 11, Lisewski 10, Maciejewski 13, Szczepanik 4, Kucharski 4, Bielecki 0, Adamczewski 21.

Początek spotkania o godz. 19.00. Zapraszamy do oglądania transmisji meczu, którą realizuje nasz partnerski portal i-basket.pl.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%