Zamknij

Trochę tak i trochę nie. Remis Cuiavii

13:58, 23.09.2017 #InowrocławZawszeNaCzasie
Skomentuj

Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie Cuiavii Inowrocław z Liderem Włocławek. Nasz zespół mimo kilku świetnych sytuacji na zdobycie gola, nie zdołał umieścić futbolówki w siatce gości z Włocławka. Po tym spotkaniu Biało-Zieloni awansowali na 13. miejsce w tabeli.


CUIAVIA INOWROCŁAW - LIDER WŁOCŁAWEK 0:0

Czerwone kartki: Ignatowski (83 minuta) - P.Szablewski (57 minuta)

Skład Cuiavii: Ciesielski - Timm, Kucharski, Marczyński, Kruszewski, Hulisz, Majchrzak (Nadolski 73'), Jastrzębski, Mielcarek (P.Wiśniewski 71'), Kruszczyński (Ignatowski 67'), Słupski

Cuiavia Inowrocław przystąpiła do sobotniego meczu z Liderem Włocławek będąc w ciężkiej sytuacji - podopieczni trenera Michała Nadolskiego zajmowali bowiem jak dotąd odległe - 14. miejsce w ligowej tabeli. Mecz z beniaminkiem IV ligi kujawsko-pomorskiej był okazją do przełamania i zgarnięcia trzech punktów.

Od pierwszych minut goście z Włocławka postawili twarde warunki gry, umiejętnie konstruując akcje ofensywne. Już w 6 minucie oddali pierwszy strzał na bramkę Jakuba Ciesielskiego, jednak nasz młody golkiper nie dał się zaskoczyć. Po kwadransie obraz gry uległ zmianie i to Biało-Zieloni przejęli inicjatywę. Jako pierwszy sygnał do ataku dał Dariusz Słupski, który w 17 minucie groźnie uderzył z dystansu, a bramkarz gości z trudem sparował uderzenie na rzut rożny. Nasz zespół nie poprzestawał w poczynaniach ofensywnych i w 26 minucie powinien objąć prowadzenie. Prostopadłą piłkę otrzymał Sebastian Hulisz, który wyszedł sam na sam z bramkarzem gości. Nasz skrzydłowy miał dużo czasu i miejsca, jednak oddał strzał, który minął słupek o kilka centymetrów. Siedem minut później Cuiavia stworzyła sobie kolejną wyśmienitą okazję - tym razem w pole karne z piłką wbiegł Dariusz Słupski, jednak i on nieznacznie chybił. Do przerwy ostatecznie bramki nie padły, chociaż z przebiegu spotkania nasz zespół był lepszy - brakowało jednak skuteczności.

Początek drugiej połowy był bardzo podobny do tego, co obserwowaliśmy w pierwszych 45 minutach. Dziesięć minut po rozpoczęciu tej części meczu po raz kolejny szansę miał Dariusz Słupski, jednak cała akcja zakończyła się bliźniaczo, jak ta z 33 minuty. W 57 minucie groźnie zapowiadającą się kontrę Biało-Zielonych faulem przerwał gracz Lidera - Piotr Szablewski. Arbiter nie miał wątpliwości i ukarał zawodnika żółtą kartką, a jako, że było to już jego drugie upomnienie tego typu włocławianie zmuszeni byli kończyć te spotkanie w 10. Niestety, mimo gry w osłabieniu goście grali bardzo mądrze - byli zorganizowani w defensywie i starali się grać z kontrataku. Cuiavia czując presję uciekającego czasu atakowała chaotycznie, często niedokładnie rozgrywając piłkę. Co więcej - to Lider był bliższy objęcia prowadzenia w końcowych fragmentach spotkania. W 77 minucie zespół z Włocławka ruszył z akcją, po której niepilnowany w polu karnym znalazł się Tomasz Szablewski. Gracz gości miał przed sobą tylko Jakuba Ciesielskiego i ostatecznie uderzył... prosto w słupek. W tej sytuacji mogliśmy mówić o ogromnym szczęściu. Natomiast w 83 minucie siły na boisku wyrównały się - Oskar Ignatowski przerwał kontratak Lidera taktycznym faulem i ujrzał tym samym swoją drugą żółtą kartkę w spotkaniu. Co gorsza nasz zawodnik wszedł na boisko dopiero w 67 minucie spotkania, tak więc do obejrzenia czerwonego kartonika potrzebował zaledwie kilkunastu minut. Pod koniec spotkania dwa strzały z dystansu oddał grający trener Cuiavii - Michał Nadolski. Oba niestety nie znalazły drogi do siatki rywali. Ostatecznie w tym spotkaniu gole nie padły i byliśmy tym samym świadkami pierwszego bezbramkowego remisu w IV lidze kujawsko-pomorskiej w sezonie 2017/18.

Następne spotkanie Cuiavia Inowrocław rozegra 30 września w Rypinie. Rywalem Biało-Zielonych będzie miejscowy Lech.


Wszystkie wyniki 8 kolejki IV ligi kujawsko-pomorskiej:

Legia Chełmża - Sokół Radomin 3:1 (1:1)
Cuiavia Inowrocław - Lider Włocławek 0:0
Kujawianka Izbica Kujawska - Lech Rypin 3:1 (1:0)
Sparta Brodnica - Start Warlubie 2:0 (0:0)
Pogoń Mogilno - Wisła Nowe 2:0 (0:0)
Notecianka Pakość - Naprzód Jabłonowo Pomorskie 7:2 (3:2)
Chełminianka Chełmno - Unia Janikowo 3:4 (2:3)
Chemik Bydgoszcz - Orlęta Aleksandrów Kujawski 2:0 (1:0)
Kujawiak Kowal - Polonia Bydgoszcz (niedziela, 16:00)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%