Tego dnia teren przez inowrocławską książnicą przy ulicy Kilińskiego zapełnił się uwolnionymi książkami i amatorami czytania. W Filii nr 7 przy ul. Marulewskiej Święto Wolnych Książek wzbudziło ogromne zainteresowanie czytelników i przechodniów. Czytających i wybierających ciekawe tytuły nie brakowało przez cały dzień...
- Nasza akcja bookcrossingowa była także pretekstem do tego, aby zachęcić inowrocławian do przewietrzenia prywatnych biblioteczek i dzielenia się z innymi swoimi książkami, z czego przybywający chętnie korzystali. Osobom, które przyniosły na wymianę inną publikację bardzo dziękujemy, bo najważniejsze, aby dawać książkom „drugie życie” - mówią organizatorzy akcji.
Nie było też problemu ze znalezieniem chętnych do udziału w książkowym kole fortuny. Do zabawy zgłosili się zarówno starsi, jak i młodsi czytelnicy. Wśród tych drugich ogromnym powodzeniem cieszyła się wuwuzela, której dźwięk niósł się jeszcze do późnych godzin popołudniowych.
Uwolnione książki za pośrednictwem Biblioteki zapełniły również regały w inowrocławskich kawiarniach, restauracjach, domach dziennego pobytu, w szpitalu, a także na dworcu PKP.
Marco23:18, 13.06.2018
0 1
Białe wrony na wolności! 23:18, 13.06.2018