Na miejsce zdarzenia niezwłocznie udali się policjanci i tam ustalili, że rowerzysta wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy, nie upewniając się, czy nie nadjeżdża pociąg. W tym samym czasie na przejazd wjechał skład towarowy ciągnięty przez elektrowóz. Maszynista podjął bezskuteczną próbę hamowania. Elektrowóz uderzył w rowerzystę powalając go na ziemię.
Zdziwienie świadków wzbudziło to, co stało się potem. Potrącony przez lokomotywę mężczyzna wstał i wraz z uszkodzonym rowerem pod pachą oddalił się z miejsca zdarzenia. Wkrótce po tym do jego drzwi domu zapukali policjanci.
Tragedia była blisko, ale na szczęście w zderzeniu ucierpiał tylko rower. Niezdyscyplinowany rowerzysta odpowie za swój czyn przed sądem, przed którego oblicze trafi w najbliższym czasie.
Rowerzysta14:40, 09.05.2017
1 0
Za co do sądu? Nie uszkodziłem lokomotywy! 14:40, 09.05.2017