Kruszwiccy policjanci rozbili szajkę, która uprawiała konopie indyjskie. Rodzeństwo urządziło plantacje w pomieszczeniach po byłych sklepach. Policjanci zabezpieczyli łącznie 237 krzaków konopi i urządzenia do ich uprawy. Teraz dwóm podejrzanym grozi kara do 12 lat więzienia.

- Policjanci z miejscowego komisariatu w Kruszwicy kilka dni temu uzyskali informację, że na terenie gminy może znajdować się plantacja konopi. "Chodząc” przy sprawie, pogłębili wiedzę i prowadzili obserwację wytypowanego miejsca. Gdy mieli już dostateczne dowody, w miniony poniedziałek wkroczyli do pomieszczeń po byłym sklepie i przeszukali je. Ujawnili tam łącznie 127 krzewów konopi w różnej fazie wzrostu. Zabezpieczyli też urządzenia służące do uprawy: nawilżacze, wentylatory, lampy oświetleniowe - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.

[ZT]10084[/ZT]

Do sprawy policjanci zatrzymali w miejscu przeszukania 32-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu aleksandrowskiego. Mając również informację, że mężczyzna prowadzi proceder narkotykowy razem z bratem, tego samego dnia zatrzymali na terenie Aleksandrowa Kujawskiego 34-latka.

To nie jedyne miejsce, gdzie kruszwiccy policjanci ujawnili plantację. Bracia mieli jeszcze jedną kryjówkę na terenie gminy Jeziora Wielkie. W pomieszczeniach również po byłym sklepie policjanci ujawnili 110 krzewów oraz osprzęt do uprawy.

Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Zebrane dowody skutkowały postawieniem im (28.08) zarzutów z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a dotyczące obrotu zabronionymi środkami. Mężczyznom grozi kara do 12 lat więzienia. Kruszwicka Policja wystąpiła do oskarżyciela o tymczasowe aresztowanie dla zatrzymanych podejrzanych.

[ALERT]1535529080140[/ALERT]