Dziś inowrocławska policja kompletuje materiał dotyczący 55-letniego mieszkańca Kruszwicy. Do zdarzenia doszło kilka dni temu na trasie Inowrocław-Tarkowo Górne. Tam patrol WRD z Inowrocławia stwierdził przekroczenie dopuszczalnej prędkości przez jadącego samochodem marki Toyota. Kierowca miał na liczniku 128 km/h na dopuszczalnej „90”.
- Gdy tylko policjanci dali mu sygnał do zatrzymania się, kierujący tego polecenia nie wykonał. Rozpoczęli za nim pościg. Jednocześnie informacja o uciekającym kierowcy została natychmiast przekazana do policjantów z Bydgoszczy. W tym kierunku bowiem jechał pojazd. Dziesięć minut później, w miejscowości Brzoza, samochód został zatrzymany przez bydgoską policję. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna był trzeźwy - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
55-letni mieszkaniec Kruszwicy, za swoje zachowanie na drodze stracił prawo jazdy. Będzie też musiał tłumaczyć się przed sądem, bo tam niebawem trafią zebrane przeciwko niemu materiały. Mężczyźnie grozi kara aresztu albo grzywna. W jego przypadku także, sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
[ALERT]1531910787936[/ALERT]
Pupil14:14, 09.10.2018
1 0
Trzeba było interencji bydgoskiej policji żeby gość zrozumiał że jest poza granicami gminy Kruszwica. Bo w Kruszwicy może jeździć na motocyklu bez kasku autem bez pasów no bo kto bogatemu zabroni na pewno nie te niedojdy z Kruszwicy. 14:14, 09.10.2018