Zamknij

Gdyby ukradł rower wodny, być może miałby więcej szczęścia

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 13:08, 12.06.2017 #InowrocławZawszeNaCzasie
Skomentuj

33–letni mieszkaniec Mogilna mając 4 promile alkoholu w organizmie postanowił ukraść rower. Jego przejażdżka nie trwała długo, gdyż wjechał do Jeziora Mogileńskiego. Gdyby nie szybka reakcja przypadkowych przechodniów, skutki tej kradzieży mogły okazać się dla mężczyzny tragiczne.

Kradzież roweru, której dokonał 33-latek z Mogilna, mogła mieć opłakane skutki. Kompletnie pijany mężczyzna skusił się pozostawiony na mogileńskim Rynku niezabezpieczony rower o wartości 1.000 złotych. Złodziej wprawdzie zdołał nim odjechać, jednak jego przejażdżka nie trwała długo. Podczas jazdy stracił równowagę i wjechał do położonego w mieście jeziora.

- Na szczęście całe zdarzenie widzieli przypadkowi przechodnie, którzy wyciągnęli pijanego 33–latka na brzeg. Gdyby nie ich szybka reakcja, skutki tej kradzieży mogły być tragiczne. Mężczyzna miał w organizmie 4 promile alkoholu, a przez to bardzo mocno ograniczoną możliwości podjęcia racjonalnej reakcji na wywołane zagrożenie - mówi mł. asp.  Tomasz Bartecki.

Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%