40 centymetrów od śmierci. Tragedia była na wyciągnięcie ręki

Kierowca mercedesa po zakończonym manewrze wyprzedzania nie opanował na mokrej nawierzchni pojazdu i dosłownie zawinął się pojazdem na drzewie. Pień wbił się w karoserię 40 cm od kabiny pojazdu.

- Do zdarzenia doszło wczoraj po południu na drodze powiatowej w miejscowości Olsza. Jak wstępnie ustalono, 42–letni mieszkaniec powiatu mogileńskiego nie dostosował prędkości do trudnych warunków panujących na drodze i po zakończonym manewrze wyprzedzania wpadł w poślizg i dosłownie „zawinął” swój pojazd na drzewie. Mężczyzna może mówić o ogromnym szczęściu, gdyż pień wbił się w karoserię zaledwie 40 cm od kabiny pojazdu, co z pewnością uchroniło mężczyznę przed śmiertelnymi obrażeniami - mówi asp.  Tomasz Bartecki.

Funkcjonariusze w związku z rażącym naruszeniem przepisów ruchu drogowego zatrzymali 42 - latkowi prawo jazdy. Wkrótce jego sprawa będzie miała swój finał w sądzie.

[ALERT]1504872554685[/ALERT]