Zamknij

Mogileńska kradzież piły mechanicznej zakończona komediową wpadką

Reporter KI24.INFOReporter KI24.INFO 12:09, 25.10.2017 #MogilnoZawszeNaCzasie
Skomentuj Fot. depositphotos Fot. depositphotos

Przestępcze plany nie zawsze się udają. Doświadczył tego 46-latek, który ukradł piłę elektryczną. Mężczyzna chciał dyskretnie opuścić sklep, jednak wybrał złą drogę ucieczki i ostatecznie znalazł się na zapleczu sąsiedniego marketu.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek krótko po godzinie 13.00 na terenie jednego z mogileńskich marketów. 46-latek bez stałego miejsca zamieszkania upatrzył sobie piłę elektryczną o wartości 519 złotych, którą postanowił wynieść bez regulowania rachunku.

- Mężczyzna wymyślił, że najłatwiej będzie mu przejść na zewnętrzny plac, gdzie znajduje się asortyment ogrodniczy i przeskoczyć przez betonowe ogrodzenie. Plan częściowo się powiódł. 46-latek wyczekał odpowiedni moment, kiedy w pobliżu nie było pracowników, po czym dyskretnie przeskoczył na drugą stronę. Złodziej oniemiał z wrażenia, kiedy zobaczył, że znalazł się na zapleczu sąsiedniego marketu, skąd nie było już możliwości ucieczki - informuje asp. Tomasz Bartecki.

Widok mężczyzny z piłą zaskoczył obsługę, która powiadomiła policję. Po przybyciu patrolu okazało się, że ma promil alkoholu w organizmie. Sprawca został doprowadzony do wytrzeźwienia. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 

[ALERT]1508925864714[/ALERT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

hahahhahah

1 0

ale as 13:01, 25.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%