Do wypadku doszło w minioną niedzielę o godzinie 19:30 na drodze wojewódzkiej nr 255 pomiędzy miejscowościami Strzelce-Rzadkwin. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 38-letnia kierująca citroenem xantia na prostym odcinku drogi straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w barierę energochłonną, po czym dachowała. Oprócz kobiety samochodem podróżował jej 33-letni mąż oraz trójka dzieci, z których najmłodsze miało 2 miesiące. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
[ZT]9738[/ZT]
- Od kierującej i jej męża wyraźnie czuć było alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie kobiety 2 promile, natomiast mężczyzny 3 promile - mówi asp. Tomasz Bartecki.
Co więcej, obydwoje mieli sądowe zakazy kierowania pojazdami: 38-latka do stycznia 2019 roku, a jej partner dożywotni. W tej sytuacji dzieci trafiły pod opiekę rodziny, a skrajnie nieodpowiedzialni rodzice trzeźwieli w policyjnym areszcie.
38-letniej kobiecie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawą w najbliższym czasie zajmie się także sąd rodzinny.
[ALERT]1531818155384[/ALERT]
Reporter KI24.INFO kontakt@mediakurier.pl
0
0
0
0
0
0
0 0
O Boże
Jak można być tak nieodpowiedzialnym ??!? 11:47, 17.07.2018
1 2
500 + robi swoje. 11:57, 17.07.2018
3 0
hmm taki motłoch to się powinno eliminować ze społeczeństwa 13:08, 17.07.2018
2 1
Zapijaczona menelica odebrała 500+ i take są efekty. 16:39, 17.07.2018
0 3
tylko piec lat cztery osoby by zabila dozywocie kara smierci powinna byc w polsce masakra brak wyobrazni a tu sie chwala ze 900 razy uzyli alkomat a jak deszcz podal to do maca i za pekaesy w kszakach sie chowaja nie raz jak tam robi sobie policja piknik i smieci zostawiaja po sobie,peta wyrzucisz to 100zl a tam torby zostawiaja jak zjedza
17:18, 17.07.2018