Zamknij

Właściciel smażył się na plaży, a zamknięty w samochodzie pies cierpiał

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 12:33, 17.07.2018 Reporter ki24.info Aktualizacja: 12:34, 17.07.2018
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne/Depositphotos Zdjęcie ilustracyjne/Depositphotos

W Przyjezierzu 40-latek w upalny dzień pozostawił swojego psa w samochodzie. W tym czasie mężczyzna korzystał z uroków letniego wypoczynku. Życie zwierzęciu uratowało wybicie szyby i podanie wody.

W minioną niedzielę po południu dyżurny mogileńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na ul. Świerkowej w Przyjezierzu od dłuższego czasu stoi samochód renault megane, wewnątrz którego znajduje się pies. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że zwierzę było zamknięte w aucie od 2 godzin. Wprawdzie szyby w niewielkim stopniu były uchylone, jednak przy panującym upale nie zapewniało to dopływu wystarczającej ilości świeżego powietrza. Pies wydawał się wycieńczony.

- Funkcjonariusze z uwagi na niemożność znalezienia 40–letniego właściciela czworonoga, który w tym czasie korzystał z uroków letniego wypoczynku, podjęli decyzję o wybiciu szyby. Roczny terrier z trudem wyszedł z pojazdu. Jego stan poprawił się dopiero po wypiciu miski wody, którą podali pracownicy pobliskiego lokalu gastronomicznego - mówi asp. Tomasz Bartecki.

[ZT]9739[/ZT]

Policjanci ustalają teraz, czy doszło do znęcania się nad zwierzęciem. Zgodnie z art. 35 ust. 1a Ustawy o ochronie zwierząt za popełnienie tego rodzaju przestępstwa grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

TOMALATOMALA

2 0

Postawić metalową szczelną skrzynie na plaży i zamknąć gościa na kilka godzin 15:24, 17.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

A.A.

2 0

Mam nadzieję, że pies nie wrócił do tego bydlaka. 16:41, 17.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%