Wysoka grzywna, a nawet sądowy zakaz prowadzenia pojazdów grozi 23-latkowi, który nie dość, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej to jeszcze nie posiadał uprawnień do kierowania, nie miał ważnych badań technicznych, obowiązkowego ubezpieczenia „OC”, a jego auto było niesprawne technicznie. Teraz za swoje zachowanie będzie tłumaczył się w sądzie.
Wczoraj o godz. 9:10 w Piechcinie, w powiecie żnińskim, policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej opla. Kierowca samochodu, pomimo wydanych wyraźnych sygnałów do zatrzymania się nie zastosował się do tych poleceń i odjechał zwiększając jeszcze prędkość. W związku z tym policjanci rozpoczęli pościg za tym samochodem, który zakończył się po kilku kilometrach zatrzymaniem pojazdu.
- Kierowcą opla okazał się 23-letni mieszkaniec gminy Gąsawa w powiecie żnińskim. Wprawdzie sprawdzenie stanu trzeźwości tego mężczyzny nie wykazało, aby pił on alkohol, jednak sprawdzenie w policyjnych systemach informatycznych wykazało, że 23-latek nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania. Potem było jeszcze gorzej bo kontrola wykazała jeszcze, że pojazd nie posiadał ważnych badań technicznych, a jego stan techniczny budził zastrzeżenia z powodu złego stanu ogumienia. Ponadto kierowca nie posiadał, także obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu od odpowiedzialności cywilnej. Ujawnione nieprawidłowości wyjaśniły dlaczego ten kierowca nie chciał zatrzymać się do kontroli drogowej - mówi nadkom. Krzysztof Jaźwiński.
Ostatecznie kierowca stracił dowód rejestracyjny, a jego auto trafiło na parking strzeżony. To jednak nie koniec kłopotów tego 23-latka, bo za popełnione wykroczenia zostanie skierowany na niego wniosek do sądu o ukaranie. Grozi mu wysoka grzywna, a nawet sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
[ALERT]1477305281369[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz