Trzech włamywaczy z Inowrocławia wpadło na wsi pod Gnieznem

Trzech inowrocławian zostało aresztowanych na trzy miesiące, po tym jak wpadli na gorącym uczynku podczas włamania. Okazuje się, że tercet włamywaczy okradł 7 sklepów na terenie powiatu gnieźnieńskiego. Teraz grozi im nawet do 15 lat więzienia.

W ostatnim czasie na terenie powiatu gnieźnieńskiego ożywili się złodzieje okradający wiejskie sklepy spożywczo - przemysłowe. Rabusie wyrywali kłódki w drzwiach wejściowych, wybijali szyby, wyłamywali kraty, a następnie dostawali się do pomieszczeń, z których kradli alkohol, papierosy, artykuły spożywcze, kosmetyki, pieniądze, a nawet telewizor.

Do włamań dochodziło w godzinach nocnych. Właściciele sklepów wyceniali straty od 500 do prawie 10 000 złotych. Zdarzenia te spędzały sen z powiek nie tylko sklepikarzom, ale i policjantom. Przełom nastąpił w nocy z 21 na 22 maja. Wówczas to funkcjonariusze otrzymali informację o mężczyźnie wynoszącym w środku nocy towar ze sklepu spożywczego w jednej z podgnieźnieńskich wsi. Sprawcy, po spłoszeniu ich przez świadków rozbiegli się, porzucając samochód, którym przyjechali.

- Na miejsce udali się policjanci z Czerniejewa, Trzemeszna, Kłecka i Gniezna, wezwano również przewodnika z psem służbowym. Wszyscy trzej sprawcy zostali zatrzymani. Okazali się nimi mężczyźni w wieku od 26 do 32 lat. Wszyscy są mieszkańcami Inowrocławia. Trafili do policyjnego aresztu. Z uwagi na to, że do pierwszego włamania do sklepu doszło na terenie działania policjantów z Kłecka to właśnie oni zajęli się sprawą. Stróże prawa odzyskali część skradzionego mienia - informuje policja.

Złodziejskie trio usłyszało 7 zarzutów kradzieży z włamaniem do sklepów na terenie gmin Czerniejewa, Mieleszyna, Kłecka, Łubowa, Niechanowa, Trzemeszna w okresie od połowy kwietnia do 22 maja. Policjanci i prokurator Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie zwrócił się do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec zatrzymanych mężczyzn środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. W środę sąd przychylił się do wniosku i aresztował mężczyzn na okres 3 miesięcy.

Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Wszyscy działali w warunkach recydywy, w związku z powyższym kara może zostać zwiększona o połowę. Sprawa może mieć charakter rozwojowy.