Kłusownik zarzucił sieci i wpadł w nie sam

Straż Rybacka namierzyła mężczyznę, który kłusował na jeziorze Mielno-Otok. Został on zatrzymany przez strażników i policjantów z Pakości. Przechwycili oni również szereg zabronionego sprzętu do kłusowania.

Służby systematycznie działają na wodach, by dbać o bezpieczeństwo. Kontrolują wody i linię brzegową przeciwdziałając kłusownictwu. Podczas wczorajszej porannej służby, funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej z Kruszwicy ujawnili na jeziorze zastawione sieci. Podczas ustaleń i badania sprawy wytypowali osobę, która miała działać jako kłusownik. Nie mylili się. 

- Wspólne działania z pakoskimi policjantami doprowadziły do zatrzymania 53-letniego mieszkańca gminy Pakość. Na terenie jego posesji mundurowi znaleźli szereg sprzętu służącego do nielegalnego połowu. Zabezpieczyli m.in. 19 sztuk sieci typu wonton i 4 typu żak. Mężczyzna tego dnia także zdążył odłowić blisko 4 kg ryb - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.

Zebrane dowody skutkowały postawieniem mu zarzutu z ustawy o rybactwie śródlądowym dotyczącym nielegalnego połowu. Policjanci ustalili też, że część zabezpieczonego sprzętu pochodzi z gospodarstwa rybackiego. Dlatego mężczyzna usłyszał także zarzut kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

[ALERT]1490343034446[/ALERT]