Teraz już sobie nie pojeździ. Areszt dla drogowego recydywisty

Kryminalni z Inowrocławia zebrali obszerne dowody i doprowadzili do prokuratury oraz sądu pirata drogowego–recydywistę. Najbliższe dwa miesiące spędzi on w areszcie, gdzie będzie miał czas na przemyślenie swoich zachowań na drodze.

Dziś inowrocławscy policjanci doprowadzili do sądu pirata drogowego. Śledczy zebrali przeciwko niemu obszerne dowody na to, jak pozwalał sobie poczynać na drodze. 

[ZT]6454[/ZT]

- 37-letni mieszkaniec gminy Rojewo, w okresie od czerwca do lipca, trzykrotnie był przesłuchiwany przez policjantów w charakterze podejrzanego. Jechał samochodem w stanie nietrzeźwości, naruszał sądowe zakazy prowadzenia pojazdów oraz nie stosował się do decyzji starosty o cofnięciu uprawnień do kierowania - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.

Ostatnie jego zatrzymanie - przedwczoraj na terenie gminy Rojewo, gdzie jechał między innymi mając 1,8 promila alkoholu, skutkowało tym, że kryminalni połączyli wszystkie jego przypadki i szczegółowo uzasadnili. Dowody przedstawili oskarżycielowi z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Doprowadzony do sądu mężczyzna usłyszał dzisiaj, że najbliższe 2 miesiące spędzi za kratami. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.

[ALERT]1501066589828[/ALERT]