Osiemnastolatek z kartoteką jak stary recydywista

18-letni mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące dwóch kradzieży na terenie Inowrocławia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do pierwszego ze zdarzeń doszło jeszcze w sierpniu, kiedy to na jednej z ulic miasta, z samochodu przewożącego paczki zostało skradzionych kilka przesyłek. Sprawca wykorzystał wówczas fakt niedomkniętych tylnych drzwi pojazdu. We wrześniu na Rynku sprzed sklepu został skradziony rower wartości 1.800 zł. W chwili gdy poszkodowany zgłaszał to na policji, jego znajomy „wytropił” jednoślad na terenie miasta. Informacja ta skutkowała odzyskaniem mienia.

- Policjanci zajmując się sprawami przejrzeli monitoringi znajdujące się na budynkach różnych obiektów i szybko powiązali ze sobą te sprawy.  Na tej podstawie wytypowali podejrzewanego o przestępstwo 18-latka. Od tamtej pory poszukiwali go. Wczoraj kryminalni mając dowody, co do udziału inowrocławianina w przestępstwach, przystąpili do jego zatrzymania. Mężczyznę zaskoczyli na strychu kamienicy, gdzie się ukrywał. Tego samego dnia 18-letni mężczyzna usłyszał zarzuty dwóch kradzieży. Do tych spraw 18-latek będzie oczekiwał na rozprawy sądowe - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.

[ZT]6909[/ZT]

Wiele wskazuje jednak, że złodziej na wolność szybko nie wyjdzie. Policjanci ustalili również, że ma on do odbycia karę pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa. Kryminalni z Inowrocławia w dalszym ciągu zbierają materiały co do procederu przestępczego mieszkańca miasta. Już teraz wiadomo, że ma on związek z innymi przypadkami kradzieży rowerów i akumulatorów samochodowych.

[ALERT]1505374194548[/ALERT]