Zamknij

Ronda sprawiają kierowcom problem? Sprawą prawidłowej sygnalizacji zajął się sąd

13:44, 14.12.2016 M.A
Skomentuj

W Inowrocławiu wielu kierowców nadal ma wątpliwości, jak należy poruszać się prawidłowo na skrzyżowaniu o o ruchu okrężnym, czyli popularnym rondzie. Ostatnio głos w tej sprawie zabrał nawet sąd administracyjny. Jak jest naprawdę?

Sprawa, którą zajmował się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, swój początek miała w niezdanym egzaminie na prawo jazdy kat. B. Przyczyną negatywnego wyniku było – zdaniem egzaminatora – dwukrotne nieprawidłowe wykonanie zadania "zmiana kierunku jazdy w lewo i prawo". Pierwszym błędem egzaminowanego było najechanie podczas manewru na chodnik - i to uchybienie nie budzi wątpliwości. Drugim uchybieniem skutkującym brakiem zdania egzaminu był, w ocenie egzaminatora, błąd popełniony w trakcie manewru "na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym w lewo". Miało ono polegać na nie włączeniu lewego kierunkowskazu podczas wjeżdżania na skrzyżowanie o ruchu okrężnym.

Egzamin - na skutek odwołania wniesionego przez egzaminowanego kierowcę - został unieważniony przez Marszałka Województwa, a jego decyzję podtrzymało Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Zdaniem obu tych organów egzaminator źle ocenił sytuację podczas wykonywania manewru na rondzie - uznał bowiem, że podczas wjeżdżania na skrzyżowanie okrężne (rondo) kierujący winien włączyć lewy kierunkowskaz, a podczas zjeżdżania z niego kierunkowskaz prawy. Taki pogląd nie znajduje jednak potwierdzenia w przepisach Prawa o ruchu drogowym.

Egzaminator nie odpuścił. Zaskarżył decyzję SKO do sądu, próbując przekonać sąd do swoich racji. Nadal twierdził, że egzaminowany był zobowiązany odpowiednio wcześnie zasygnalizować zmianę kierunku jazdy "w lewo" podczas wjeżdżania na skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Odwołał się przy tym do treści dwóch poradników do nauki jazdy autorstwa Bogumiła Leśniewskiego oraz Henryka Próchniewicza (które rzeczywiście potwierdzają taki sposób postępowania).

Rozstrzygając sprawę sąd administracyjny podkreślił, że prawo o ruchu drogowym nie wprowadza szczególnych wymogów dotyczących poruszania się po rondzie - należy więc je traktować jak zwykłe skrzyżowanie. Tymczasem nie ma jakichkolwiek przepisów nakazujących kierującemu pojazdem sygnalizowanie manewru wjazdu na skrzyżowanie. Sygnalizacja powinna mieć zatem miejsce podczas zjeżdżania ze skrzyżowania, kiedy to następuje zmiana kierunku ruchu. Reguła ta nie dotyczy rzecz jasna skrzyżowań kolizyjnych, kiedy to kierunek ruchu nie uległ zmianie.

Jedynie na marginesie sąd wskazał, że przywoływane przez egzaminatora poglądy autorów poradników w zakresie ruchu drogowego stanowią wyłącznie ich prywatne opinie i nie mogą być podstawą negatywnych decyzji na egzaminie.

Z pełną treścią uzasadnienia wyroku można zapoznać się tutaj.

Sprawa ma o tyle istotny w Inowrocławiu kontekst, że warto nad tematem się pochylić. Niezwykle kolizyjne skrzyżowanie ulic al. Niepodległości z Wojska Polskiego/Prymasa Józefa Glempa, zdaniem wielu, mogłoby być bezpieczniejsze po zmianie organizacji ruchu i wprowadzenia tam skrzyżowania o ruchu okrężnym. Czy na pewno?

- Gdy widzę przed rondem samochód na innych blachach, niż bydgoskie, włącza mi się światło ostrzegawcze. Nigdy nie wiem, jak zachowa się kierowca w aucie na obcych numerach. Wydaje mi się, że mieszkańcy mniejszych miejscowości są nieobyci z dużym ruchem i często na rondach po prostu nie wiedzą, co robić. Jadą na przysłowiowego czuja - mówi instruktor jednej ze szkół jazdy z Bydgoszczy.

Być może rondo na Rąbinie byłoby rozwiązaniem problemu kolizyjności skrzyżowania. Za takim rozwiązaniem przemawia również fakt, iż spory odsetek uczestniczących w zdarzeniach drogowych w tym miejscu, to mieszkańcy innych miejscowości, traktujący skrzyżowanie jak rondo.

Nie można również wykluczyć, że nowa organizacja ruchu mogłaby "przerosnąć" umiejętności i znajomość przepisów części kierowców. Jak wskazują nasze obserwacje, każda zmiana organizacji ruchu - choćby z uwagi na remonty - sprawia, że wielu kierowców jeździ na pamięć.

(M.A)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

lub czasopismalub czasopisma

0 0

Rondo w rozwinięciu to jest prosta droga z kilkoma drogami dochodzącymi z prawej strony, czyli dopóki nie zjeżdżasz z ronda to jedziesz prostą drogą a czy jak jedziesz prosto na innych skrzyżowaniach to migasz lewym kierunkowskazem? Dopiero jak chcesz zjechać z ronda to włączasz prawy kierunek bo skręcasz w drogę z prawej strony CND 18:56, 14.12.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

RyszardRyszard

0 0

1 komentarz
Sortuj według
Najstarsze

O skrzyżowaniu o ruchu okrężnym jest mowa tylko w art. 24 ust. 7 prd w związku z wyprzedzaniem pojazdów silnikowych, więc jeśli nie ma się zamiaru wyprzedzać na skrzyżowaniu które nie jest kierowane sygnalizacją świetlną, nie trzeba mieć wiedzy czym jest skrzyżowanie o ruchu okrężnym.

Definicja skrzyżowania o ruchu okrężnym jest zawarta w art. 2 pkt. 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym i nie ma żadnego związku z RONDEM, o którym prawo drogowe milczy. Skrzyżowanie o ruchu okrężnym to skrzyżowanie wlotowe na obiekt skanalizowany dowolna co do wielkości i kształtu wyspą środkową lub w formie dowolnego placu, zorganizowany zgodnie z nakazem znaku C-12"ruch okrężny", czyli w ten sposób, że jednokierunkowa jezdnia drogi wlotowej biegnie dookoła wyspy lub placu tak jak pokazuja to strzałki na znaku C-12, czyli okrężnie przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, a na wlocie nie ma prawa być strzałek kierunkowych.

Przepisy ruchu drogowego są określone w sposób elementarny, tak by można *%#)!& zastosować dla każdego złożonego obiektu, niezależnie od jego złożoności i geometrii. Trzeba odróżnić drogę od drogi publicznej, i skrzyżowanie dróg od skrzyżowania dróg publicznych, bo to istotnie i nie to samo.

Skrzyżowanie typu RONDO to w całości skrzyżowanie, ale nie w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym, a prawa budowlanego. To złożone skrzyżowanie dróg publicznych, a nie jedno klasyczne skrzyżowanie wg ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ta budowla może być dowolnie zorganizowana, o czym decyduje jego oznakowanie . Wjazd na rondo, które niezależnie od oznakowania jest zawsze obiektem złożonym, to zawsze jazda na wprost BEZ WŁĄCZANIA KIERUNKOWSKAZÓW. Po wjeździe jedzie się bez zmiany kierunku jazdy tak jak prowadzi jednokierunkowa jezdnia, albo okrężnie, albo do wylotu do wylotu i z tej jednokierunkowej jezdni skręca się by ją opuścić.

Gdy biegnie ona tylko okrężnie, to skręcić z niej można tylko w prawo, a gdy jednokierunkowe jezdnie biegną tylko na wprost, to chcąc jechać w lewo trzeba skręcić w lewo z tej jezdni i jechać drogą poprzeczną na wprost do następnego wylotu. To wszystko. Warto wiedzieć, że sędzia WSA w Gliwicach Grzegorz Dobrowolski jest profesorem prawa, więc troszkę pokory Panowie odpowiedzialni za BRD w Polsce. Zainteresowanych zapraszam na MrErdek1. 00:50, 26.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%