Sztandar okala misternie haftowany na granatowym adamaszku portret poety. Po drugiej stronie – na czerwonym tle biały orzeł wykonany na wzór orła z wieży poznańskiego Ratusza.
- Niedługo dane było harcerzom spokojnie służyć pod nowym sztandarem. Wojenną zawieruchę przetrwał ukryty na poddaszu wildeckiego domu przez hufcowego, hm Leona Królaka, późniejszego więźnia obozów Mauthausen-Gusen. Po wojnie szczęśliwie powrócił do służby harcerzom. Na krótko jednak. W 1949 działanie ZHP przerwano, a młodzi harcerze zostali wcieleni w struktury ZMP. Sztandar został zdeponowany przez hufcowego, hm Karola Kalkowskiego. W roku 1956 ZHP mogło wznowić działalność, jednak liczne zmiany w organizacji poznańskiego harcerstwa doprowadziły do utracenia przez wildecki hufiec imienia patrona. Aż do roku 1970 trwały próby oficjalnego przywrócenia imienia Jana Kasprowicza hufcowi z Wildy - relacjonuje Muzeum im. Jana Kasprowicza.
W 1963 roku aby ochronić historyczny sztandar przed zniszczeniem, postanowiono go przekazać w depozyt do inowrocławskiego Muzeum im. Jana Kasprowicza. Od tamtego czasu można go podziwiać na kolejnych wystawach stałych poświęconych poecie z Szymborza.
Na początku 2023 roku sztandar powrócił do Poznania, by kolejny raz być niezwykłym świadkiem historii – uświetniał obchody 110-tej rocznicy istnienia wildeckiego hufca. Teraz, po zakończonych uroczystościach, powrócił w muzealne mury, by kolejnym pokoleniom opowiadać o niezwykłych losach – własnych, harcerzy i Polski.
- Zazwyczaj prezentujemy lewą stronę sztandaru, tę z portretem Jana Kasprowicza, przez cały listopad zobaczyć będzie można stronę prawą, tę z Orłem i Madonną. Odwiedzajcie muzeum! - dodaje placówka.
[ZT]32625[/ZT]
[ZT]32636[/ZT]
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz