Zamknij

Pamięci inowrocławian - Powstańców Warszawskich

00:00, 01.08.2018 Tekst: Aldek Olgierd Szymański Aktualizacja: 10:06, 01.08.2018
Skomentuj Na zdjęciu Wiesław Knast "Kujawiak" z pistoletem maszynowym Błyskawica. Reprodukcja ze zbiorów autora Na zdjęciu Wiesław Knast "Kujawiak" z pistoletem maszynowym Błyskawica. Reprodukcja ze zbiorów autora

1 sierpnia 2018 roku przypada 74. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Walczyło w nim kilkanaście osób związanych z Inowrocławiem. Byli żołnierzami, sanitariuszami, lekarzami i politykami tego największego zrywu stolicy podczas II wojny światowej.

Najsłynniejszym i najmłodszym powstańcem warszawskim wywodzącym się z Inowrocławia jest 11-letni Andrzej Szwajkert, pseudonim "Jędruś". Urodzony 10 października 1933 roku w adwokackiej rodzinie, trafił w czasie niemieckiej okupacji wraz z nią do Warszawy. Tam został harcerzem Szarych Szeregów w grupie Zawiszaków. W czasie powstania został łącznikiem i sanitariuszem punktu opatrunkowego przy ulicy Mickiewicza 20 na Żoliborzu. Zbierał informacje o rannych i zabitych, przy których znajdowała się bezcenna dla powstańców broń. Zajmował się transportem i sterylizacją opatrunków, zwijaniem bandaży, noszeniem wody i rozprowadzaniem powstańczej "bibuły". W czasie walk roznosił butelki z benzyną do niszczenia niemieckich czołgów, informował o zbliżającym się nieprzyjacielu. „Jędruś” obserwował także ruchy kolejowych transportów wojskowych w okolicach dworca gdańskiego. W wolnych chwilach grał na harmonijce, śpiewał patriotyczne piosenki rannym powstańcom i cywilom dodając im otuchy.

29 września 1944 roku w godzinach przedpołudniowych w trakcie ewakuacji ludności cywilnej Żoliborza został ciężko ranny odłamkiem pocisku czołgowego wystrzelonego z okolic Cytadeli w kierunku Placu Inwalidów i ulicy Mickiewicza (był to ostrzał przed decydującym niemieckim szturmem na ta dzielnicę). Umarł po kilku godzinach niesiony na rękach ojca podczas konwojowania przez Niemców ludności cywilnej na Wolę. Pochowany spoczywa w kwaterze Batalionu "Zośka "i "Parasol" na cmentarzu na Powązkach. Jego grób wielokrotnie pokazywany jest w telewizji podczas rocznicowych uroczystości z okazji wybuchu powstania.

[ZT]9823[/ZT]

11 grudnia 1922 roku w znanej rodzinie inowrocławskich księgarzy urodził się Wiesław Knast, podczas okupacji żołnierz Armii Krajowej ps. "Kujawiak". W lipcu 1944 ranny podczas przebijania się przez linię frontu trafia do stolicy. Tutaj jako plutonowy podchorąży walczy od 1 sierpnia w Batalionie "Czata 49" Zgrupowania "Radosław"-"Broda 53" w plutonie "Motyl" porucznika "Piotra". Uczestniczył w nieudanym desancie kanałami na Plac Bankowy podczas próby przebicia się do Śródmieścia, podczas którego cudem udało mu się powrócić do kanału podczas huraganowego niemieckiego ostrzału. W trakcie ewakuacji kanałami przeprowadził kilkudziesięciu rannych powstańców w bezpieczne miejsce ocalając ich przed niechybną śmiercią w podziemnych czeluściach zalanych fekaliami. Kanałami również dociera na Czerniaków. Ginie 7 września trafiony odłamkiem podczas ostrzeliwania przez czołgi powstańczej reduty Szpitala Św. Łazarza przy ulicy Książecej 2. Za swe męstwo trzykrotnie oznaczony został Krzyżem Walecznych AK i awansowany pośmiertnie został na podporucznika. Spoczywa na cmentarzu na Powązkach.

Kompanem "Kujawiaka" w młodości w Inowrocławiu był Jan Wybrański, ps. "Kanty", syn znanego piekarza i cukiernika Jana z ulicy Paderewskiego. Jako 22-latek, strzelec w Batalionie 'Odwet II" walczył na Kolonii Staszica i w Śródmieściu w Batalionie Pancernym "Golski" w kompanii "Odwet". Poległ 2 sierpnia od serii z pistoletu maszynowego w czasie przemieszczania się z gmachu Politechniki na ulicę Śniadeckich.

Sanitariuszką z Inowrocławia walczącą w stolicy na Mokotowie była absolwentka Gimnazjum im. M. Konopnickiej Czesława z Tokarskich Reichertowa ps. "Czesława", córka przedwojennej działaczki społecznej Haliny Tokarskiej. Zginęła 14 września przy ulicy Wspólnej w trakcie nalotu Junkersów przenosząc meldunek z Alei Niepodległości.

W Powstaniu Warszawskim poległ wywodzący się z Inowrocławia kapral podchorąży Jerzy Graczyk (ur. 1924 r.) ps. "Roman", który walczył w Śródmieściu w okolicach ulicy Chmielnej w I kompanii Zgrupowania "Gurt". „Roman” zginął 18 września podczas ataku na restaurację "Żywiec" przy ulicy Nowy Świat. Odznaczony Krzyżem Walecznych AK.

Także we wrześniu 1944 roku przy ulicy Okrąg 2 zginął mający zaledwie 18 lat inowrocławianin Jerzy Zietara, ps. "Ryś". Walczył na Ochocie, Starym Mieście i Czerniakowie w Zgrupowaniu "Radosław", batalionie "Miotła", w plutonie "Sarnaka". Odznaczony Krzyżem Walecznych.

Polegli także Henryk Pietrzak, Stefan Błachowiak, Henryk Hozakowski - syn dyrektora Szkoły Rolniczej w Inowrocławiu. Swoje życie oddał także Zygmunt Rolirad, strzelec w "Obroży", który zginął 1 sierpnia w dzielnicy Rakowiec.

1 sierpnia 1944 roku poległ w ataku na sierociniec przy ulicy Barskiej 5 urodzony w Inowrocławiu 13 sierpnia 1927 roku Andrzej Henryk Mierosławski, ps. "Sowa", syn lekarza. Był strzelcem w 404 plutonie walczącym na Ochocie.

Chwalebną kartę w powstaniu zapisali medycy związani z Inowrocławiem.

Wśród nich nie należy zapomnieć o Wacławie Skoniecznym, przedwojennym naczelnym lekarzu Ubezpieczalni Społecznej w naszym mieście, który zorganizował szpital polowy przy ulicy Freta. Przeżył walki w stolicy, zmarł w 1974 roku.

Wspomnieć wypada również o Florianie Bronickim, doktorze medycyny, specjaliście od chorób skórnych, który w czasie warszawskiej hekatomby pracował w lecznicy doktora Gąssowskiego na Mokotowie.

W wyniku ran odniesionych w powstaniu zmarł w transporcie kolejowym do obozu nad Łabą w listopadzie 1944 roku, urodzony 8 kwietnia 1891 roku lekarz medycyny, major Wojska Polskiego, pracujący w latach 1919-22 w lazarecie wojskowym i w garnizonie inowrocławskim Henryk Walerian Sikorski.

Od 30 września 1944 roku na prośbę dowódcy AK Tadeusza "Bora" Komorowskiego, Delegata Rządu Na Kraj Stanisława "Agatona" Jankowskiego, hr. Marii Tarnowskiej-prezesa PCK i byłego zastępcy burmistrza Warszawy Stanisława Podwsińskiego pertraktacje z generałem niemieckim Erichem von dem Bachem-Zalewskim w sprawie ewakuacji ludności cywilnej, kobiet z dziećmi i osób starszych prowadził Stanisław Wachowiak (1890-1972). Związany był z Inowrocławiem w latach 1916-20, kiedy to pracował jako podskarbi, a następnie dyrektor Banku Ludowego i Przewodniczący Rady Miejskiej, późniejszy poseł, dr. ekonomii, polityk, bankowiec i przemysłowiec. Dzięki niemu udało się uratować wielu mieszkańców i powstańców ze stolicy. Po kapitulacji powstania ratował pozostawione na pastwę losu mienie warszawian. W 1946 roku nie zgadzając się na współpracę z komunistami rządzącymi Polską wyemigrował do Brazylii, gdzie zmarł w Sao Paulo w 1972 roku.

Nie zapomnijmy 1 sierpnia o nich o godzinie 17-tej kiedy zawyją rocznicowe syreny i o wszystkich, którzy osamotnieni stanęli wtedy niemalże bezbronni do walki, wierząc w upragnione zwycięstwo i wolność oddając to co w życiu mieli najcenniejsze, aby Polska była wolna.

Cześć ich pamięci!

Autor: Aldek Olgierd Szymański Inowrocław-Gdańsk.

Warto też przeczytać materiał o powstańcach z Kruszwicy. Tekst i wideo dostępne są u naszego Partnera - MojaKruszwica.pl

(Tekst: Aldek Olgierd Szymański)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

GóralGóral

2 1

Cześć Ich Pamięci. 08:21, 01.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%