Już w drugiej dobie życia dziecka okazało się, że cierpi na kruchość kości. To jednak nie jedyny problem. Pogłębiająca się skolioza utrudnia jej oddychanie. Żaden specjalista w Polsce nie chciał podjąć się leczenia dziewczynki. Nadzieję na poprawę jej zdrowia dają paryscy lekarze.
Obecnie Jagienka śpi w respiratorze dzięki czemu łatwiej jej się oddycha. Każda infekcja może okazać się dużym niebezpieczeństwem dla chorej siedmiolatki. W Paryżu ma szansę przejść kosztowne leczenie.
- Leczenie polega na rozciągnięciu kręgosłupa metodą trakcji z zastosowaniem specjalnej kamizelki oraz gorsetowego gipsu w celu stabilizacji ciała i poprawy wydolności oddechowej. W przyszłości umożliwi to przeprowadzenie operacji korekcyjnej kręgosłupa – czytamy na stronie Fundacji Gajusz, która pomaga zbierać środki na jej leczenie.
Koszt półrocznego leczenia, operacji i pobytu w Paryżu to około milion złotych. Zebrano już 110 tysięcy złotych. Resztę pieniędzy trzeba zdobyć do końca marca. Wtedy dziewczynka ma umówioną konsultację w Paryżu. Trwa zbiórka na ten cel. Pieniądze można wpłacać tutaj.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz