Zamknij

W Kruszwicy wyparował zdemontowany blaszany garaż

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 09:37, 21.03.2017 M.A
Skomentuj Skradziony garaż odnaleziono w skupie złomu. Zdjęcie ilustracyjne/Depositphotos Skradziony garaż odnaleziono w skupie złomu. Zdjęcie ilustracyjne/Depositphotos

Kruszwiccy policjanci rozwikłali ostatnio sprawę kradzieży blachy pochodzącej ze zdemontowanego blaszanego garażu. Sprawca po kradzieży, przewiózł łup na złom. Teraz za to odpowie.

Dzielnicowy z Kruszwicy podczas działań na terenie miasta ustalił, że ktoś "obłowił się" blachą po zdemontowanym garażu przy ul. Kraszewskiego. Zgłębiając tę sprawę dotarł do właściciela, który to od niego dowiedział się, że został okradziony. Przyjęte zostało zawiadomienie o przestępstwie, a straty właściciel oszacował na 1 tys. zł. Rozpoczęły się poszukiwania osoby, która mogła mieć związek z kradzieżą.

- Dzielnicowy dotarł do 36-letniego mieszkańca Kruszwicy, którego podejrzewał o przestępstwo. Nie mylił się, bo wkrótce okazało się, że ten mężczyzna właśnie blachę sprzedał na pobliskim skupie złomu. Tam też mundurowi odnaleźli skradzione mienie - wyjaśnia asp. szt. Izabella Drobniecka.

37-letni kruszwiczanin usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

[ALERT]1490085177860[/ALERT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ZagopleZagople

0 0

Dobrze, że Mysia Wieża nie jest metalowa, bo pewnie też by skończyła na złomowisku. 09:48, 21.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%