Zamknij
fot. materiały prasowe

Proste sposoby, by schłodzić dom w upalne dni

10:00, 07.08.2018

Proste sposoby, by schłodzić dom w upalne dni

W ostatnich dniach media informowały, że do Polski zbliża się fala upałów. Termometry mogą wskazywać nawet 35 stopni Celsjusza. Przy tak wysokich temperaturach nieocieplony dom zamiast być chłodną i przyjemną oazą staje się gorącą betonową pułapką, z której chce się uciec. Co zrobić kiedy nie ma już czasu na termomodernizację?

Istnieją łatwe, doraźne sposoby, które pomogą nam przetrwać upały we własnym domu i to bez inwestowania w nie do końca zdrową klimatyzację. Należą do nich m.in.:

  • zakupienie wentylatora;
  • ograniczenie nasłonecznienia okien przez żaluzje i specjalne rolety;
  • zainstalowanie nawilżaczy powietrza lub po prostu nalewanie wody do miski;
  • unikanie wietrzenia pomieszczeń w momencie największego nasłonecznienia;
  • regularne tworzenie kontrolowanych przeciągów, które zwiększają cyrkulację powietrza;
  • unikanie długiego gotowania, ponieważ para wodna unosząca się w powietrzu powoduje nieprzyjemne uczucie gorąca;
  • ustawienie dmuchanego basenu w ogródku zawsze jest dobrym rozwiązaniem, który ucieszy nie tylko dzieci;
  • skorzystanie z zimnego prysznica,
  • picie zimnych napojów, w tym wody. Nawadnianie się podczas upałów jest bardzo ważne.

[ZT]9856[/ZT]

Chłodno bez klimatyzacji, ciepło bez dogrzewania

Najprostszym i najkorzystniejszym sposobem, aby przemienić dom w komfortową oazę jest przeprowadzenie termomodernizacji. Dlaczego? Z prostego powodu. Straty energii w około 50% spowodowane są przenikaniem ciepła przez niezabezpieczone termicznie ściany. Latem ciepło przenika do wewnątrz pomieszczeń, a zimą z nich ucieka. Kto w letni upał miał okazję odwiedzić znajomych mieszkających w przedwojennej kamienicy, wie w czym rzecz. Ściany przedwojennych budynków tworzą grubą warstwę izolacyjną. Dzięki temu mieszkania są chłodniejsze niż w tradycyjnych nieocieplonych budynkach. Na szczęście okazuje się, że i nowoczesne budynki mogą oprzeć się upałom. Wystarczy „otulić” ściany odpowiednio grubą warstwą styropianu, a wtedy osiągną walory izolacyjne takie, jak grube przedwojenne mury. Na przykład izolacja wykonana ze styropianu w kropki o grubości 15 cm chroni skutecznie, jak betonowy mur o grubości ponad czterech metrów.

– W dobrze ocieplonym domu nie będzie na szczęście aż tak zimno, jak w średniowiecznym zamku, ale na pewno o wiele chłodniej niż w budynku, który nie posiada odpowiedniej warstwy izolacji termicznej – mówi Krzysztof Krzemień, dyrektor techniczny z Termo Organiki. – Ci, którzy chcą mieć odpowiedni mikroklimat w swoim domu, a nie chcą wydawać majątku na klimatyzację, powinni zabezpieczyć swój dom termicznie. Zysk jest podwójny, bo przecież zimą zapłacą mniej za ogrzewanie.

Sezon budowlany jest w pełni, warto więc go wykorzystać na termomodernizację budynku. Eksperci są zgodni, że to jedna z najbardziej opłacalnych inwestycji budowlanych, która zwraca się bardzo szybko. Jej właściwe wykonanie zapewnia komfort mieszkańcom ocieplonego domu, a właścicielowi gwarantuje znaczne oszczędności.


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%