W minioną niedzielę po południu dyżurny mogileńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na ul. Świerkowej w Przyjezierzu od dłuższego czasu stoi samochód renault megane, wewnątrz którego znajduje się pies. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że zwierzę było zamknięte w aucie od 2 godzin. Wprawdzie szyby w niewielkim stopniu były uchylone, jednak przy panującym upale nie zapewniało to dopływu wystarczającej ilości świeżego powietrza. Pies wydawał się wycieńczony.
- Funkcjonariusze z uwagi na niemożność znalezienia 40–letniego właściciela czworonoga, który w tym czasie korzystał z uroków letniego wypoczynku, podjęli decyzję o wybiciu szyby. Roczny terrier z trudem wyszedł z pojazdu. Jego stan poprawił się dopiero po wypiciu miski wody, którą podali pracownicy pobliskiego lokalu gastronomicznego - mówi asp. Tomasz Bartecki.
[ZT]9739[/ZT]
Policjanci ustalają teraz, czy doszło do znęcania się nad zwierzęciem. Zgodnie z art. 35 ust. 1a Ustawy o ochronie zwierząt za popełnienie tego rodzaju przestępstwa grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
TOMALA15:24, 17.07.2018
2 0
Postawić metalową szczelną skrzynie na plaży i zamknąć gościa na kilka godzin 15:24, 17.07.2018
A.16:41, 17.07.2018
2 0
Mam nadzieję, że pies nie wrócił do tego bydlaka. 16:41, 17.07.2018