To już prawdziwa jesień. Chmury, chłód i... przymrozki

W tym tygodniu w pogodzie będziemy mieć do czynienia z typowo listopadową jesienią. Chmury niestety nas nie opuszczą, ale czasami powinno zaświecić słońce. 

W najbliższych dniach będą do nas docierać chłodne masy powietrza, ale mroźne arktyczne, które mogłoby nam przynieść atak zimy obejmie na razie tylko lokalnie krańce północne i północno-wschodnie Europy. Oznacza to dla nas popołudniami temperaturę rzędu 6-7 stopni, a nocami będzie ona spadać przeważnie do 1-3 stopni (w nocy z poniedziałku na wtorek i pod koniec tygodnia możliwe są lokalne przymrozki). Przeważać będzie odczucie wyraźnego chłodu, a w nocy i rano będzie zimno.

W rozpoczętym tygodniu poza sporadyczną mżawką na ogół przeważać będzie pogoda bezopadowa i dopiero około soboty oraz niedzieli może popadać częściej, ale na ogół słabo. Chmury niestety nas nie opuszczą, ale czasami powinno zaświecić słońce – około czwartku możliwe są liczniejsze mgły lub zamglenia. Przez większość tygodnia wiatr będzie słaby, tylko okresami umiarkowany, a najwyższe ciśnienie atmosferyczne zobaczymy na barometrach w środę i czwartek.

[ZT]7371[/ZT]

Pogoda jak na warunki listopada okresami będzie sprzyjać wypoczynkowi na świeżym powietrzu, chociaż okresów bardziej słonecznej pogody będzie niewiele – pamiętajmy jednak o odpowiednim ubraniu, ponieważ będzie wyraźnie chłodno, co szczególnie da się odczuć rano. Dominacja wyżu atmosferycznego sprawi, że warunki biometeorologiczne będą na ogół obojętne, ale pod koniec tygodnia zaczną się pogarszać do niekorzystnych.

Sezon na alergeny środowiskowe dobiegł końca i tylko zarodniki grzybów pleśniowych z rodzaju Cladosporium mogą być obecne w stężeniu bardzo niskim. Znaczne zagrożenie dla alergików będzie ze strony alergenów wewnątrzdomowych, czyli alergenami zwierząt domowych i roztoczami kurzu domowego – warto w tej sytuacji częściej wietrzyć pomieszczenia w których przebywamy. 

[KONKURS]453[/KONKURS]