Rząd PiS planuje zmiany w prawie samorządowym. Ograniczenie możliwości startu w wyborach komitetów obywatelskich, podniesienie progów wyborczych, zakaz kandydowania dla wójtów, burmistrzów i prezydentów to tylko jedne z wielu zmian. Zmian, którą cofną nas do PRL.
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że jakiekolwiek zmiany w prawie ustrojowym, samorządowym powinny być poddawane szerokim konsultacjom społecznym. Obecny rząd PiS takich konsultacji nie prowadzi. Pośpiech i brak chęci dyskusji w tej sprawie świadczy o jednym - PiS zmierza do zniszczenia 27-letniego dorobku demokracji na szczeblu samorządów! Rząd marzy o powrocie do “demokracji ludowej”, gdzie to władza decydowała o tym kto może kandydować w wyborach oraz jak mają głosować obywatele.
Polskie samorządy nie patrzą na to bezczynnie. Jednoczą się i mówią stanowcze NIE! PiS-owskiemu zamachowi na demokrację. Wiele z nich w ostatnim czasie podjęło uchwały przeciwko niekonstytucyjnym zmianom proponowanym przez rządzących. W poniedziałek dołączył do nich również Inowrocław.
Brak chęci dyskusji o zmianach, które mają na celu zniszczenie polskich samorządów widoczny jest nie tylko wśród posłów PiS. W trakcie ostatniej sesji Rady Miejskiej część radnych bez dyskusji opuściła salę obrad. Trudno jest bronić zmian, które się wspiera, a które w sposób oczywisty godzą w podstawowe prawa i wolności obywateli. Kto inny jeśli nie samorządowcy powinni rozmawiać o zmianach w prawie, które dotyczą ich małych ojczyzn?
6 maja odbędzie się w Warszawie Marsz Wolności. Weźmie w nim udział kilkudziesięciu inowrocławian. Będziemy bronić wolności polskich samorządów, wolności mediów, praw kobiet, ale przede wszystkim będziemy bronić wolności wyboru wszystkich obywateli. Wolności wyboru, którą PiS chce zlikwidować poprzez powrót do “demokracji ludowej”.
Tomek17:28, 04.05.2017
3 4
Tylko potwierdzasz ze Kaźmierczak ma racje 17:28, 04.05.2017