Zamknij

Co może zostać objęte ochroną patentową?

11:02, 19.02.2018 mat. partnera
Skomentuj Fot. nadesłane Fot. nadesłane

Dzisiaj trudno wyobrazić sobie świat bez skutecznej ochrony patentowej wynalazków. To bowiem wynalazki i innowacje stają się elementem pozwalającym uzyskać przewagę nad konkurencją. Postępująca globalizacja sprawia, iż ochrona pomysłów na biznes staje się coraz większym wyzwaniem. Co jednak może być chronione w tej formie?

Zobacz również:
https://znakitowarowe-blog.pl/pomysl-na-biznes-ochrona-prawna/

W 1878 roku Carl Benz opracował konstrukcję dwusuwowego silnika spalinowego oraz silnika czterosuwowego. Następstwem tego rewolucyjnego wynalazku było powstanie samochodu, początkującego powszechnie obecną dzisiaj w naszym życiu branżę motoryzacyjną. Benz na swój wynalazek uzyskał patent, ale kilka lat później Gottlieb Daimler oraz Wilhelm Maybach opatentowali silnik szybkobieżny, stąd też samochody budowane były nie tylko przez Benza. Z tych przykładów powstaje wątpliwość, czy o ochronę w Urzędzie Patentowym możemy ubiegać się na wszystko?

Rzecznik patentowy Mikołaj Lech przyznaje, że nie jest to prosta sprawa, bowiem gdyby przyjąć, że opatentować można pomysł na portal społecznościowy jakim jest Facebook, to jego twórca oraz spadkobiercy mogliby liczyć na monopol prawny trwający do 20 lat. W takim wypadku zablokowany zostałby swobodny rozwój gospodarczy. I właśnie z tego powodu przepisy ustawy prawo własności przemysłowej jak i konwencji o patencie europejskim wyraźnie wyłączają z możliwości patentowanie czysty software.

- Patenty przyznawane są na wynalazki. Co ważne ochronie nie podlega sam ogólny pomysł, a konkretne rozwiązanie techniczne  – wyjaśnia rzecznik Mikołaj Lech. 

Doskonale obrazuje tą wypowiedź przykład powstania pierwszych samochodów, bowiem Carl Benz uzyskał patent nie na pojazd jakim był samochód, ale na jego konstrukcje w oparciu o wynaleziony przez siebie silnik.

W kontekście ewentualnej ochrony prawnoautorskiej, Mikołaj Lech wskazuje również inny przykład -  aplikacje mobilne na telefon. Osoby lubiące biegać często mierzą swoje wyniki za pomocą aplikacji Endomondo. Tylko, że podobnych aplikacji jest dużo więcej. Gdyby prawo autorskie chroniło sam pomysł na działanie aplikacji, na rynku mógłby działać jedynie Endomondo. Tymczasem ochronie podlega jedynie jej layout oraz kod źródłowy. Dzięki temu producenci takiego oprogramowania mogą ze sobą konkurować.

Zgodnie z polskim prawem można uzyskać patenty na wynalazki z każdej dziedziny techniki, które są nowe oraz posiadają poziom wynalazczy, a także nadają się do zastosowania w przemyśle. Z tego wynika zatem, że patentu nie uzyskamy na coś co nie może być uznane za wynalazek.

Za wynalazki nie uważa się m.in. 
- odkryć, teorii naukowych i metod matematycznych, 
- wytworów o charakterze jedynie estetycznym
- planów, zasad i metod dotyczących działalności umysłowej lub gospodarczej oraz gier
- programów do maszyn cyfrowych

- O wynalazkach można powiedzieć, że stanowią techniczne rozwiązanie konkretnego problemu. Wynalazki muszą mieć charakter techniczny, co oznacza, że rozwiązanie musi oddziaływać na materię - Igła krawiecka spełnia te wymagania, ale już aplikacja mobilna gdzie wirtualnie szyjemy sweter – nie – wyjaśnia tę różnicę Mikołaj Lech - W kontekście software przepisy mówią wyraźnie, że program komputerowy jako taki nie jest wynalazkiem. Co ciekawe zdolność patentową posiadają tzw. wynalazki wspomagane komputerowo. Są to najczęściej maszyny, które aby działać potrzebują konkretnego oprogramowania. Myli się jednak osoba, która uważa, że  w takim przypadku ochronie podlega program komputerowy. Patent obejmie bowiem elementy techniczne i software jako całość

Wyczerpujące informacje na temat ochrony pomysłu można przeczytać tutaj: https://znakitowarowe-blog.pl/pomysl-na-biznes-ochrona-prawna/

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Co nieco wiedzący w Co nieco wiedzący w

0 0

Z tekstu i wypowiedzi Pana Lecha wynika, że mamy rozwój gospodarczy i konkurencję dla Facebooka dzięki temu, że Facebook rzekomo nie ma patentów. A ja naiwnie myślałem, że Facebook jest monopolistą. Ciekawe czemu zatem nie ma choćby jednego portalu społecznościowego realnie konkurującego z Facebookiem?
Może dlatego, że Facebook ma ponad 1500 patentów i ciągle opracowuje nowe wynalazki?
Tak Panie Lech, zaściankowość UP RP nie sięga dalej niż za Odrę. W normalnym świecie patentuje się algorytmy i nie trzeba do tego żadnych urządzeń czy idiotycznego "oddziaływania na materię". Powiem więcej, dziś to właśnie patent na wynalazek w zakresie algorytmów powoduje, że są prowadzone prace B+R w kierunku opracowywania nowych, konkurencyjnych rozwiązań. Gdyby nie patenty Facebooka, mielibyśmy cała masę podobnych portali i wygrałby najbogatszy, skutecznie i drogo się promujący. Twierdzenie, że brak patentów korzystnie wpływa na rozwój gospodarczy jest naprawdę słabe. I jeśli naprawdę uważa Pan Facebooka za czysty software, to może lepiej się na ten temat nie wypowiadać. 00:12, 04.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%