Zamknij

Udostępnijźródło: Fundacja Kocia Dolina

Napisała do nas Dominika <3 Dominika przesłała pozdrowienia od Pusi. Pamiętamy tę adopcję. Dwoje młodych ludzi postanowiło adoptować kotkę, której praktycznie nie widzieli, bo Pusia nie opuszczała drapaka. Bała się wszystkich i wszystkiego. Wielkim wyzwaniem było złapanie jej i umieszczenie w transporterze przed wyjazdem do domu. Na szczęście się udało i kotka zamieszkała w swoim domu. Trochę trwało, aż Pusia odzyskała zaufanie do człowieka i oswoiła się z nową sytuacją. Pewnego dnia obleciał nas strach gdy spotkałyśmy Dominikę na ulicy, młoda opiekunka Pusi... spodziewała się dziecka. Bałyśmy się co dalej z Pusią. Czy młodzi rodzice postąpią tak jak bardzo wielu ludzi w ich sytuacji i pozbędą się kotki? Nic bardziej mylnego. Pusia nadal jest członkiem rodziny i świetnie dogaduje się z małą Marysią <3 Można? Można! Trzeba tylko chcieć! -------------------------------------------------- Poznaj naszych podopiecznych którzy czekają na swoje domy: http://kociadolina.pl/koty/koty-do-adopcji <3


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz