Stachowiak do Olecha. Olech do Stachowiaka

Wymiana oświadczeń i stanowisk między poszczególnymi kandydatami do najważniejszego w Inowrocławiu fotela zapewne nie będzie miała końca. Ireneusz Stachowiak odpowiada Jackowi Olechowi, z kolei ten ustosunkowuje się do zdania Stachowiaka.

Na swoim profilu na Facebooku Ireneusz Stachowiak zamieścił post będący niejako odpowiedzią na zarzuty Jacka Olecha:

Jacek Olech przesłał nam swoje oświadczenie, w którym ustosunkowuje się do powyższego.

Inowrocław, dnia 11 września 2018 r.

KWW OLECH 2018

OŚWIADCZENIE w sprawie upublicznienia wniosku do prokuratury przez Pana Ireneusza
Stachowiaka o wydanie postanowienia o zabezpieczenie majątkowe w sprawie tzw. afery fakturowej w związku z opublikowanym wyjaśnieniem w tej sprawie.

Pan Ireneusz Stachowiak wyjaśnił w dniu dzisiejszym motywy swojego działania i jak twierdzi chciał poprzez poinformowanie opinii publicznej wywrzeć nacisk społeczny by przeciwdziałać cichemu pozbywaniu się majątku przez podejrzanych .

Przyjmując w dobrej wierze takie wyjaśnienie kandydata na prezydenta miasta należy wyrazić ogromne zdumienie dla postępowania tego kandydata.

1. Delikatność z jaką wyraża swoje przypuszczenia kandydat wobec swojego byłego pracodawcy (Ryszard Brejza) o „być może celowym zaniedbaniu prezydenta w wyniku, którego podejrzani mieli rok na wyzbycie się majątku” świadczyć może o ciągłej sympatii dla byłego pracodawcy oraz dla byłych współpracowników z urzędu miasta Inowrocławia.
2. Skoro mieli rok na wyzbycie się majątku to skąd wiedza kandydata, że prokurator w postępowaniu przygotowawczym (przez rok czasu) nie zastosował zabezpieczenia o którym mowa w art. 291 §1 k.p.k. a które może nastąpić z urzędu (ex officio) ?
3. Naturalnym jest, że od razu złożyłem wniosek o zabezpieczenie mienia podejrzanych, tak twierdzi kandydat po otrzymaniu sygnałów o wyzbywaniu się majątku przez podejrzanych. Panie kandydacie to nie tylko naturalne ale to również Pana obowiązek ponieważ jest Pan funkcjonariuszem publicznym. I znowu pytanie: skoro uzyskał Pan wiedzę o wyzbywaniu się majątku przez podejrzanych to dlaczego składając wniosek o zabezpieczenie, poinformował Pan jednocześnie podejrzanych o tym fakcie za pośrednictwem mediów. Chciał być Pan dobry dla mieszkańców i dla podejrzanych (to przecież Pana koleżanki i koledzy) ?

Przypomnę zatem jeszcze raz, że publiczne ujawnienie tych wiadomości jest jak to już zauważyłem bezprawne i karalne.  Poza tym uważam, że gdyby zachowanie Pana Ireneusza Stachowiaka miało rzeczywiście na celu dobro publiczne, a nie było motywowane wyłącznie prowadzoną kampanią wyborczą, to złożony byłby wniosek o zabezpieczenie i to wszystko, bez rozgłaszania o Pańskiej dobroci nie wiadomo czy dla mieszkańców czy też dla podejrzanych.

Skoro zaś podejrzani, czy też potencjalni podejrzani  uzyskali informację o możliwości dokonania zabezpieczenia na ich mieniu, to wiadomość ta może właśnie stanowić impuls do wyzbycia się majątku przed dokonaniem przedmiotowych czynności przez prokuratora. 

Dlatego proszę prokuraturę o dokonanie odpowiednich czynności potwierdzających lub zaprzeczających możliwości powzięcia informacji przez potencjalnych podejrzanych dla pójścia za radą Pana Ireneusza Stachowiaka i szybkiego wyzbycia się majątku.

Wyjaśnienia Pana kandydata Ireneusza Stachowiaka nie tylko niczego nie wyjaśniły ale pogrążyły kandydata w skrajnej nieodpowiedzialności za tak ważną sprawę dla mieszkańców miasta Inowrocławia.

Z poważaniem
Jacek Olech