AKTUALIZACJA: Po zdarzeniu przez niemal 3 godziny spora część miasta przeżyła paraliż komunikacyjny. W związku z częściowym wyłączeniem z ruchu Ronda Solidarności, kilka kluczowych ulic - Toruńska, Pileckiego, Orłowska, Jacewska i Dworcowa - były zakorkowane.
Jak wykazały ustalenia policji, rowerzystka najprawdopodobniej nie zauważyła linki holowniczej pomiędzy dwom pojazdami i zahaczywszy o nią, wjechała wprost pod vw polo. Kobieta została zabrana do szpitala, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
[ALERT]1498567162699[/ALERT]
Adam16:07, 27.06.2017
Po pasach się nie jeździ! 16:07, 27.06.2017
Marek Browiński19:58, 27.06.2017
Ze zdjęć widać że pojazd holujący chyba zapomniał, że holuję i wymusił pierwszeństwo przejazdu nad rowerzystką zagradzając jej drogę linką holowniczą 19:58, 27.06.2017
m22:56, 27.06.2017
Ślad na asfalcie po lewej stronie volkswagena ciągnący się od przejścia dla pieszych jednoznacznie wskazuje, że sprawcą jest rowerzystka - chodnikowiec. Trudno mówić o wymuszeniu pierwszeństwa na uczestniku ruchu, który nie miał prawa się w tym miejscu znaleźć. 22:56, 27.06.2017
Ron10:33, 28.06.2017
MB to jakiś inowrocławski Emil Rau... Za robotę by się wziął, a nie głupoty smaruje na portalach 10:33, 28.06.2017
Widz20:04, 27.06.2017
Tak moglo być. Linki nie widać niemal wcale. 20:04, 27.06.2017
Racjonalista20:55, 27.06.2017
Malo jest sciezek rowerowych ze pod kola sie pchaja? 20:55, 27.06.2017
nick10:26, 28.06.2017
Rowerzysta jest zobowiązany przeprowadzać rower przez przejście dla pieszych, a nie przejeżdzać przez przejście bo dupy nie chce się ruszyć. Proponuję za taki proceder 2000zł mandatu, to może Ci dbający o zdrowy tryb życia rowerzyści nauczą się schodzić z roweru i przeprowadzać rower przez przejście dla pieszych. 10:26, 28.06.2017
m11:38, 28.06.2017
Rowerzysta nie jest zobowiązany przeprowadzać rower przez przejście dla pieszych - ROWERZYSTA NIE MA PRAWA PORUSZAĆ SIĘ ANI PO CHODNIKU (poza szczególnymi sytuacjami), ANI PO PRZEJŚCIU! Chodnikowcy, zrozumcie wreszcie, że poruszanie się rowerem zgodnie z przepisami po jezdni jest znacznie bezpieczniejsze. Jadąc chodnikiem zagrażacie pieszym, a i tak, czy chcecie czy nie, poruszacie się w miejscach kolidujących z ruchem samochodowym, jak wyjazdy z parkingów czy posesji. Często w takich miejscach widoczność jest bardzo ograniczona i kierowca nie ma możliwości zauważenia nadjeżdżającego rowerzysty, często też jazda poza jezdnią powoduje u rowerzystów kompletne wyłączenie myślenia i przewidywania.
Nie znam statystyk policyjnych, ale mogę się założyć, że kolejność przyczyn wypadków rowerzystów wygląda tak: 1)najczęstsze - spowodowane przez rowerzystę jadącego po chodniku/zjeżdżającego z chodnika na jezdnię lub przejście dla pieszych; 2) spowodowane przez kierowcę w miejscu krzyżowania się jezdni i drogi dla rowerów; 3) najrzadsze - spowodowane przez kierowcę na prawidłowo jadącym jezdnią rowerzyście.
Gdy nie ma ścieżki rowerowej, jazda po jezdni jest naprawdę zdecydowanie bezpieczniejsza, a piszę to jako rowerzysta i kierowca. Trzeba tylko zwracać uwagę na to, co się dzieje na drodze, zachowywać się w sposób przewidywalny i sygnalizować manewry. A jeżeli ktoś tego nie potrafi, to lepiej niech na rower nie wsiada, bo jadąc po chodniku sprowadza zagrożenie dla siebie i innych. 11:38, 28.06.2017
Użytkownik11:01, 28.06.2017
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
m10:20, 28.06.2017
0 0
Zacznijmy od tego, że po chodnikach się nie jeździ! 10:20, 28.06.2017