[ZT]7013[/ZT]
[ALERT]1506338571077[/ALERT]
dakotaaa21:00, 25.09.2017
Chciałam dodać komentarz do tej sytuacji a zwłaszcza do pewnych osób. Całe zajście miało dziś zobaczyłam pewnego pana i panią leżąca na chodniku. Stos ludzi wokół i mało zainteresowanych znieczulica popularna w dzisiejszych czasach. Pochwalić można w tej sytuacji co do służby zdrowia pana który dyktował co trzeba robić i dziewczynę bardzo młodą która nagle się zjawiła zauważyła i zaczęła reanimacje kobiety 2 krotnie, po pierwszej reanimacji młodej kobiety starsza pani zaczęła oddychać i nagle znów przestała po czym ta młoda dziewczyna zaczęła drugi raz reanimować starszą panią aż do przyjazdu karetki no i tu się zaczyna. Karetka po przybyciu na miejsce o dziwo, ratownik nie przejoł reanimacji od młodej dziewczyny tylko podszedł ratownik obsłuchał słuchawką i już kiwał głową po czym ślamazarnie drugi ratownik wyciągnoł jakiś sprzęt z karetki. wszystko niby oki ale czemu ratownicy nie podjeli próby reanimowania tej kobiety tego zrozumieć nie mogę? opiszę to tak wyglądało to jak o starsza kobieta już nie żyje nie oddycha ma swój wiek nie będziemy jej ratować na bank umarła tak wyglądało to wszystko z boku wiem że reanimację podejmuje sie przez jakiś czas ale oni osobiście nie podjęli jej wcale kazali się rozejść i tyle tego było . Z ich podejściem odchodząc już wiedziałam że usłyszę że ta biedna kobieta na pewno nie żyje z podejściem naszych pracowników ze służby zdrowia ale cóż podziwiam dziewczynę której nie musiałam dyktować co mi pan mówi przez słuchawkę bo sama szybko opanowała sytuację gratulację byłaś lepiej zaangażowana w pomoc tej pani niż sami ratownicy BRAWO dla dziewczyny A DO DU... DLA PRACOWNIKÓW ze służby zdrowia 21:00, 25.09.2017
Lolo18:01, 28.09.2017
*%#)!& 18:01, 28.09.2017
Wewa21:25, 26.09.2017
7 0
Dziękuję. Robiłam wszystko co mogłam .
21:25, 26.09.2017