Wczoraj około godz. 10.30 dyżurny inowrocławskiej policji w rejon szpitala skierował patrol WRD. Powodem interwencji było to, że mężczyzna wszedł na parapet pierwszego piętra. Groził, że skoczy i się zabije.
Do będących na miejscu funkcjonariuszy WRD dołączył policjant z Janikowa, który w tym czasie przebywał prywatnie w szpitalu. Policjanci w trójkę zaczęli rozmawiać z desperatem. Nakłaniali go, by wycofał się ze swojego postanowienia.
- 36-letni mężczyzna nie chciał początkowo współpracować. Momentami wypowiadał się nielogicznie. Cały czas groził skokiem. Balansował ciałem na parapecie. Do czasu przybycia straży pożarnej ze skokochronem, policjanci odwodzili mężczyznę od próby samobójczej - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
Po ponad godzinnych negocjacjach z mężczyzną, skoczył on szczęśliwie na skokochron. Nie odniósł żadnych obrażeń ciała. Niezwłocznie też trafił pod opiekę lekarzy specjalistów.
[ALERT]1529322075526[/ALERT]
Mariola09:09, 19.06.2018
3 0
"Nakłaniali go, by wycofał się ze swojego postanowienia" - ale dlaczego ? Skok z 1piętra nie grozi utratą życia a upadek może by pomógł mu wrócić do rozumu ! Natychmiast odesłać tego człowieka do Świecia ! Służba zdrowia ma wiele poważniejszych przypadków niż zajmowanie się jakimś sensatem. 09:09, 19.06.2018
Michu.11:02, 19.06.2018
1 3
Szczęście, że człowiek przeżył. Tylko nie wysyłajcie go do psychiatry, bo psychotropy zamiast mu pomóc tylko pogorszą jego zdrowie. Zresztą sądzę, że tak desperackiego kroku dokonał prawdopodobnie pod wpływem tych trucizn psychotropowych zwanych lekami. 11:02, 19.06.2018