Przez pierwsze dwa kwadranse gra Cuiavii przypominała bicie głową w mur - bez pomysłu i inwencji. To musiało zakończyć się bramką gospodarzy i tak też się stało. W 30. minucie Kujawskie Pogranicze prowadziło 1:0. Takim wynikiem utrzymał się do przerwy. Po gwizdku sędziego rozpoczynającym drugą połowę spotkania nadal na boisku nie działo się nic godnego uwagi. Dopiero w 79. minucie gospodarze pokazali pazur i strzelili drugą bramkę. Wynik 0:2 na 11 minut przed końcem meczu, stawiał Cuiavię w jednoznacznej sytuacji na pozycji przegranej.
To, co zobaczyliśmy na boisku w ostatnich minutach spotkania, było tym, co w futbolu najpiękniejsze. Mimo dwubramkowej przewagi przeciwnika, Biało-Zieloni nie czekali na ostatni gwizdek sędziego. W 84. minucie Mikołaj Ruta zdobywa bramkę kontaktową, a 3 minuty później Jakub Nowakowski strzela wyrównującego gola. W końcu widzimy Cuiavię grającą w piłkę. Remis oznacza dogrywkę, ale Biało-Zieloni nie zwalniają tempa i w doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisuje się ponownie Mikołaj Ruta (90 +3).
Zwycięstwo gwarantuje Cuiavii awans do czwartej rundy Pucharu Polski K-PZPN.
Kujawskie Pogranicze Jeziora Wielkie - Cuiavia Inowrocław
2:3 (1:0)
[ZT]17315[/ZT]
Nickt21:29, 16.09.2020
Przepraszam że zapytam, czy jest się czym zachwycać (podniecać), po beznadziejnym meczu z drużyną z A klasy? Przecież z nimi nawet Kołuda wygrała. Jednym słowem można powiedzieć, widać konkretny progres. Niedługo będziecie tylko jedną klasę wyżej, od Pogranicza. I tak po za tym, gdzie jest "zielony"? Czyżby stał się "Niebieskim"? 21:29, 16.09.2020
Ew10:24, 17.09.2020
W tekście powinno być "nie czekali na gwizdek sedziego". 10:24, 17.09.2020
Re10:24, 17.09.2020
W V lidze będzie im łatwiej. 10:24, 17.09.2020
postronny11:11, 17.09.2020
Nie wiem jak reszta czytających, ale ja jako osoba, która po prostu kibicuje wszystkim klubom sportowym w Inowrocławiu mam przepotężną bekę jak pod każdym artykułem maksymalnie 3-4 te same osoby non stop zmieniają pseudonimy i sami siebie popierają w tych swoich wywodach :D i oni myślą, że jak sami sobie odpisują na komentarze to tego nikt nie zauważy :D 11:11, 17.09.2020
tymoter14:13, 17.09.2020
pokonalismy remonowanego pszeciwnika i gramy dalej i tylko to sie liczy 14:13, 17.09.2020
asd23:00, 17.09.2020
7 3
Przegrają - źle, wygrają - źle.. Zachwycać się jest tym, że wygrali mecz, awansowali do kolejnej rundy, być może dzięki tej wygranej atmosfera w szatni się nieco poprawi i na następny mecz wyjdą i zagrają lepszą piłkę niż ostatnio. Wszyscy wiemy, że nie jest najlepiej, ale cieszmy się, że mamy kolejną rundę. 23:00, 17.09.2020
&asd21:27, 18.09.2020
3 2
Sorki że zapytam, czy zawsze trzeba chwalić swoja drużynę, nawet wtedy gdy tzw. "padlinę"? Czy nie stać cię na obiektywną ocenę? Przecież już trudno o kogoś słabszego, na tym etapie PP. Noteć sobie z nimi zrobiła "karuzelę" a ty się podniecasz że "mamy następną rundę". Człowieczku, jakieś ambicje, po za 4 ligą masz? 21:27, 18.09.2020
123423:08, 19.09.2020
3 1
Tak, mam większe ambicje i uważam ze spokojnie stać nasze miasto na chociaż III ligę. Mówię tylko, że jak już wygrają mecz, to starajmy się szukać w tym jakiś pozytywów... co nie zmienia faktu, że gra jest tragiczna i potrzebne są natychmiastowe zmiany, bo jeżeli dalej tak będzie, to w przyszłym sezonie będzie okręgówka, co dla Inowrocławia będzie ośmieszeniem.. także zluzuj, czytaj ze zrozumieniem i liczmy na to, że niedługo nastąpi jakiś przełom i do Inowrocławia wróci piłka na przyzwoitym poziomie 23:08, 19.09.2020