- Po godz. 22.00 policjanci zwrócili uwagę na dziwnie jadącego rowerzystę. Cyklista poruszał się całą szerokością jezdni i na dodatek rowerem bez żadnego oświetlenia. Policjanci oczywiście zatrzymali go i skontrolowali. Od 48-letniego mężczyzny czuć było alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Inowrocławiu
Mężczyzna odpowie łącznie za trzy wykroczenia: kierowanie rowerem po alkoholu, brak zasłoniętych ust i nosa, co jest wymagane w pandemii oraz za to, że rower, którym jechał nie był oświetlony. Grozi mu grzywna, a nawet areszt.
[ZT]18289[/ZT]
[ALERT]1608287467813[/ALERT]
On11:47, 18.12.2020
5 1
Maseczka na rowerze chyba przeważyla szale jego przestępstw jest tak potrzebna i konieczna jak umarlemu kadzidło 11:47, 18.12.2020
Szczery 02:07, 19.12.2020
0 0
Jeśli nie miał maseczki no to drodzy Państwo jedyną karą jest dożywocie... Pinkas oskarżycielem, Gut prokuratorem, Simon katem.... Tacy trzej królowie plandemicznej rzeczywistości;) 02:07, 19.12.2020
Janikowo 09:24, 20.12.2020
1 0
Maseczka to tylko rozporządzenie a alkohol to przecież nakaz dezynfekcji nałożony przez sanepid chyba nie to jedynie przewinienie to światła policja schodzi na psy 09:24, 20.12.2020
kujowiok18:15, 20.12.2020
1 0
Ja *%#)!& koniec świata. Nie mial Twarzoszmaty. Ło do *%#)!& i co teroz? 18:15, 20.12.2020