18-letni były uczeń wszedł uzbrojony do szkoły podstawowej w Brześciu Kujawskim. Postrzelił woźną. Ranna została też uczennica.

AKTUALIZACJA, GODZ. 13:06: Jak udało nam się ustalić w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku jest właśnie operowana woźna postrzelona w szkole. 

- Kobiecie nic nie grozi. Została do nas przywieziona w dobrym stanie. Rana okazała się niegroźna. Element kuli wszedł w ciało nie prostopadle, ale pod skosem. Jest w powłokach brzusznych, trwa właśnie zabieg jego usunięcia - mówi Krzysztof Szczepański, dyrektor WSS ds. lecznictwa. 

AKTUALIZACJA, GODZ. 12:52: Prokuratura Okręgowa we Włocławku potwierdza, że 18-letni napastnik leczył się psychiatrycznie i jest uczniem podstawówki, w której dziś doszło do tragicznych wydarzeń. 

AKTUALIZACJA, GODZ. 12:11: w ciągu pół godziny w Brześciu ma odbyć się konferencja prasowa wojewody i komendanta wojewódzkiego policji nt. wydarzeń w szkole.

AKTUALIZACJA, GODZ. 11:56: mamy zdjęcia ze szkoły w Brześciu. 

AKTUALIZACJA, GODZ. 11:54: Nowe informacje: sprawca był zamaskowany, ranna uczennica to 11-latka, napastnik został obezwładniony przez pracownika szkoły. 

AKTUALIZACJA, GODZ. 11:50: Jest już oficjalny komunikat komendy wojewódzkiej policji na temat wydarzeń w Brześciu.

Dzisiaj o 10.00 policjanci dostali wezwanie do jednej ze szkół w Brześciu Kuj. (pow. włocławski), gdzie miało dojść do zranienia pracownika szkoły. Na miejscu policjanci ustalili, że do szkoły wszedł zamaskowany młody mężczyzna, który wchodząc wrzucił petardy hukowe, a następnie użył broni w stosunku do pracownika szkoły (sprzątaczki). Jak wstępnie przekazano policjantom, kobieta nie odniosła obrażeń zagrażających jej życiu. Od petard ranna została także 11-letnia uczennica szkoły. Rany nie zagrażają życiu dziecka.

Mężczyzna został obezwładniony przez pracownika szkoły, po czym przekazany przybyłym na miejsce policjantom. Funkcjonariusze zabezpieczyli też broń, która poddana zostanie badaniom, by ustalić jaki to rodzaj.

Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają okoliczności zdarzenia, a także wyjaśniać będą motyw takiego zachowania.

AKTUALIZACJA, GODZ. 11:43: Na miejsce przyjechał starosta włocławski. Ma być także wojewoda. Władze i służby zapewniają, że szkoła jest już bezpieczna. Dzieci mają mieć zapewnioną pomoc psychologa. 

AKTUALIZACJA, GODZ. 11:37: Pojawiły się doniesienia, że zatrzymany mężczyzna rok temu "biegał" w pobliżu tej samej szkoły z nożem. Trafił  wtedy na obserwację psychiatryczną. Miał opuścić szpital wczoraj. 

GODZ. 11:08:

Obie ranne trafiły do szpitala. Dziewczynkę ranną najprawdopodobniej w nogę zabrał do Torunia śmigłowiec ratowniczy. Z naszych ustaleń wynika, że kobieta została raniona w brzuch. Karetka zabrała ją do szpitala we Włocławku.

Sprawca jest w rękach policji. To 18-letni były uczeń szkoły. Nie wiadomo, jak dostał się do budynku, główne drzwi były zamknięte.

Broń palna została zabezpieczona przez policję. Pojawiły się doniesienia, że sprawca miał przy sobie także nóż, ale policja tego nie potwierdza. 

- Mężczyzna, który wszedł do szkoły, początkowo rzucał petardy hukowe. Następnie wobec sprzątaczki użył broni. Nie wiemy, jakiego rodzaju jest to broń, czy jest to broń palna. Stan pracownicy szkoły jest stabilny, natomiast dziewczynka, która została ranna w wyniku wystrzału petard, nie ma obrażeń zagrażających życiu - mówi podinsp. Monika Chlebicz, oficer prasowy komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy. 

Szkoła została ewakuowana. Niektórzy rodzice sami w popłochu zabierali swoje pociechy.