[FOTORELACJA]2449[/FOTORELACJA]
- Policjanci ustalili, że 48-latek, kierując fordem, nie zapanował nad pojazdem, zjechał na pobocze, gdzie uszkodził ogrodzenie posesji, słup energetyczny, a następnie auto przewróciło się na bok. Szczęśliwie po badaniach lekarskich okazało się, że mężczyzna nie miał żadnych groźnych obrażeń. Szybko wyjaśniła się przyczyna tego zdarzenia. 48-latek miała ponad 3,4 promila alkoholu w organizmie - mówi asp.szt. Marcin Krasucki.
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, po czym trafił do aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości i spowodowania kolizji drogowej. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami.
Do zdarzenia doszło w Sęczkowie (gm. Osięciny) na drodze wojewódzkiej nr 267.
[ZT]17988[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz