Wczoraj około godz.19.30 w Janikowie na ul. Przemysłowej na parkingu, jeden z kierowców przyuważył, jak siedzący w samochodzie ciężarowym marki Daf mężczyzna, wykonuje dziwne manewry cofania i skręcania. Ponadto jego zachowanie wyglądało trochę tak, jakby „tańczył” po całej kabinie.
- Świadek tej sytuacji nabrał podejrzeń, że kierowca może być nietrzeźwy. Gdy tylko podbiegł do jego samochodu i otworzył drzwi, wyczuł woń alkoholu. Kierowca też bełkotał. Dlatego interweniujący mężczyzna natychmiast wyłączył silnik ciężarówki i wyjął kluczyki ze stacyjki. Poprosił też o pomoc pracowników ochrony pobliskiej firmy i powiadomił policję - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
[ZT]11818[/ZT]
Patrol z komisariatu w Janikowie, który przybył na miejsce, sprawdził stan trzeźwości mężczyzny. Okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany do wyjaśnienia. Będąc jeszcze w janikowskim komisariacie kierowca stał się agresywny. Został przez policjantów obezwładniony, bo kopał i uderzał rękoma w ścianę. Nic mu to nie dało, bo ostatnią noc spędził w policyjnym areszcie w Inowrocławiu.
Dziś po wytrzeźwieniu cudzoziemiec zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat więzienia. Na pochwałę zasługuje postawa przygodnego świadka, który dzięki swojej reakcji, zapobiegł być może tragedii na drodze.
[ALERT]1550828055506[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz