Zamknij

Pobił leśniczego. Powód jest co najmniej dziwny

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 11:29, 07.05.2020 Reporter ki24.info Aktualizacja: 12:39, 07.05.2020
Skomentuj

43-letni mieszkaniec Jezior Wielkich pobił leśniczego za to, że monitorował z wykorzystaniem drona lasy i pola w pobliżu jego posesji. Agresywny mężczyzna odpowie za uszkodzenie ciała. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek na terenie  gminy Jeziora Wielkie. Tam właśnie późnym popołudniem leśniczy Nadleśnictwa Miradz monitorował z wykorzystaniem drona stan sanitarny lasu oraz szkody wyrządzone przez zwierzynę na polach uprawnych.

- Z jego relacji wynikało, że po skończonej pracy zajechał mu drogę samochód osobowy, z którego wyszedł 43-letni mieszkaniec Jezior Wielkich. Mężczyźnie nie spodobał się fakt, że w pobliżu jego posesji latał dron. Leśniczy wyjaśnił kim jest i jakie czynności wykonywał. Na nic się jednak zdały te tłumaczenia, bo agresywny 43-latek przewrócił go na ziemię i zaczął zadawać ciosy ręką w okolice twarzy. Na szczęście obrażenia spowodowane przez napastnika nie były poważne - informuje st. asp. Tomasz Bartecki.

Okoliczności sprawy wyjaśniają policjanci ze Strzelna. Sprawcy za uszkodzenie ciała grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

[ZT]16179[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

KargulKargul

3 1

a co będzie latał po jego niebie 12:36, 07.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%