Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę na terenie Inowrocławia. Dyżurny policji został powiadomiony o wandalu, który maluje farbą po chodniku w rejonie ul. Wojska Polskiego. Patrol, który interweniował, mając rysopis chuligana, we wskazanym rejonie zauważył mężczyznę, który uszkadzał banery wyborcze zamieszczone na rusztowaniu. Kopał w nie, uderzał rękoma, darł je i zrywał. Gdy tylko zobaczył radiowóz zaczął uciekać. Policjanci zatrzymali zabrudzonego farbą mężczyznę w pościgu i obezwładnili go. Był bowiem agresywny, nie wykonywał poleceń mundurowych.
- Podczas przeszukania go patrol ujawnił w kieszeniach trzy puszki farb w aerozolu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dlatego trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia. Kryminalni zebrali materiał dowodowy w tej sprawie. Skutkował on postawieniem 18-letniemu mężczyźnie zarzutu uszkodzenia mienia sześciu banerów, jednego z komitetów wyborczych, wartości 1,5 tys. zł. Podejrzany tłumaczył swoje zachowanie tym, że wypił alkohol, a zniszczeń dokonał ot tak, dla frajdy, żeby umilić sobie czas - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
Za wandalizm będzie musiał teraz ponieść konsekwencje. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę do 5 lat więzienia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz