Kryminalni z Inowrocławia doprowadzili ostatnio do oskarżyciela i sądu 45-letniego mężczyznę. Usłyszał on - i to nie po raz pierwszy - zarzuty dotyczące kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Najpierw wpadł w ręce policjantów drogówki 1 maja. Jechał samochodem kompletnie pijany, a alkomat wykazał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Wówczas usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczonego w związku ze skazaniem za takie samo przestępstwo. Po niedługim czasie - 8 lipca - policjanci WRD zatrzymali do kontroli opla. Jechał nim ten sam 45-letni mężczyzna. Tym razem również był nietrzeźwy i miał ponad 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.
[ZT]9677[/ZT]
- Kryminalni zebrali materiały dowodowe i przeanalizowali „przypadki” kierowcy. Na tej podstawie mężczyzna usłyszał zarzut jazdy z promilami i niestosowania się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami. Policja również wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Biorąc pod uwagę okoliczności i lekceważącą prawo postawę kierowcy wniosek poparł oskarżyciel i sąd. Najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi za kratami. Grozi mu kara do 5 lat więzienia - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka.
Na terenie powiatu inowrocławskiego policjanci WRD w ciągu półrocza 2017 i 2018 roku zatrzymali odpowiednio 69 i 68 uczestników ruchu, którzy jechał po alkoholu. Policja bezwzględnie eliminuje z dróg takich kierujących, bo zagrażają oni bezpieczeństwu własnemu i innych.
[ALERT]1531380398415[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz