W najbliższych dniach będziemy pomiędzy wyżem znad wschodniej Europy i niżem znad Niemiec. Taka sytuacja spowoduje, że z południa zacznie do nas docierać coraz cieplejsze powietrze, a w czwartek oraz w piątek może to być powietrze pochodzenia zwrotnikowego – w te dni mamy szansę zobaczyć na termometrach ponad 26 stopni. Wreszcie ustąpią przygruntowe przymrozki.
Jednak już w piątek pod koniec dnia swoją wędrówkę z zachodu na wschód zacznie aktywny chłodny front atmosferyczny z deszczem, połączonym lokalnie z aktywniejszymi burzami – obecnie podanie dokładnego czasu opadów jest bardzo trudne, ale być może popada już pod koniec dnia lub w nocy z piątku na sobotę i częściowo w sobotę. Za frontem już w sobotę odczujemy chłodniejsze powietrze, ale i tak możemy liczyć na kilkanaście stopni, tylko w czasie opadów będzie chłodniej (bliżej 10-11 stopni).
[ZT]12351[/ZT]
W prognozie warto zwrócić uwagę na wiatr, który zwłaszcza we wtorek i w mniejszym stopniu w środę będzie w porywach silny osiągający prędkość do 60-70 km/h. Pamiętajmy, że mamy duże zagrożenie pożarowe i w przypadku powstania pożaru wiatr będzie go szybko rozprzestrzeniał. W czasie ewentualnych burz wiatr również będzie silny. Ciśnienie atmosferyczne będzie się nieznacznie wahać na obniżonym poziomie.
Warunki biometeorologiczne będą się stopniowo pogarszać i najbardziej negatywny wpływ pogody odczujemy w piątek i częściowo w sobotę – nastąpi pogorszenie sprawności psychofizycznej, pogorszenie nastroju i częstsze bóle głowy, a we wtorek i środę pojawi się również znaczna nerwowość spowodowana silniejszym wiatrem.
Z alergenów środowiskowych głównym zagrożeniem będą silnie uczulające pyłki brzozy i w mniejszym stopniu platanu, dębu i zarodników grzybów pleśniowych z rodzaju Cladosporium. Pogoda przez większość tygodnia będzie sprzyjać ich rozprzestrzenianiu i dopiero pod koniec tygodnia prognozowane opady ograniczą ich stężenie.
[KONKURS]941[/KONKURS]
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz