Przez cały tydzień pozostaniemy w łagodnych masach powietrza napływających znad północnego Atlantyku. O mroźnej styczniowej zimie na razie możemy zapomnieć.
- W ciągu dnia temperatura będzie wyraźnie dodatnia przeważnie na poziomie 2-4 st., a noce też ze stosunkowo wysoką temperaturą jak na styczeń (0;+1 st.). Około soboty mogą na chwilę powrócić nocne przymrozki. Niestety temperatury widocznej na termometrach nie odczujemy, ponieważ zwłaszcza od środy dość silny i porywisty zachodni wiatr obniży temperaturę odczuwalną. Będzie bardzo chłodno, a nawet zimno
- zapowiada Rafał Maszewski, klimatolog.
W weekend niewykluczony jest nawet silny wiatr stwarzający zagrożenie.
Nie zabraknie opadów. Na początku tygodnia będzie to czasami słaby deszcz ze śniegiem lub mżawka, a od środy nieco silniejsze opady mieszane od śniegu po deszcz ze śniegiem i okresami sam deszcz. Niewykluczone, że na krótko krajobraz może się zabielać, po czym ewentualny śnieg stopnieje.
W pierwszej połowie tygodnia początkowo wysokie ciśnienie atmosferyczne będzie spadać i już w czwartek oraz piątek będzie w przedziale ciśnienia niskiego.
Pogoda przez większość tygodnia będzie niekorzystnie wpływać na nasze samopoczucie. Możemy odczuwać rozdrażnienie, większą podatność na odczuwanie bólu i spadek koncentracji, a podczas silniejszego wiatru problemy ze spokojnym snem.
Obecnie największe zagrożenie będą stanowić alergeny wewnątrzdomowe.
[ZT]23590[/ZT]
[CGK]4053[/CGK]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz