Zamknij

Udostępnijźródło: Stowarzyszenie Psi Głos

Happy odszedł po cichutku, jest ze swoją mamą... Tak nam z tym źle. Nic nie dało się zrobić. Był taki malutki... Jest ósme niebo... Jest takie miejsce W niebie wysokim Gdzie idą w końcu Bezpańskie koty Gdy już pazurki o biedę zedrą Gdy już śmietniki wszystkie obejdą Kiedy pchły nawet je porzucają I kiedy mruczeć nagle przestają... Wtedy na łapkach zmęczonych drepczą Hen w kocie niebo Po dolę lepszą... Tam w ósmym niebie Każdego kota Czeka co każdy najbardziej kocha Bujany fotel i stara szafa (którą to można do woli drapać) I miska mleka jest oczywiście Myszy są także I suche liście, które szeleszczą Gdy się je łapie Kłębuszki wełny (mięciutkie takie!) Lusterka pełne srebrnych zajączków Frędzelki słońca na końcach wąsów... I najważniejsze jest w ósmym niebie - Pan co zapomnieć da kocią biedę Czule wygłaszcze futerka wszystkie I podaruje po siedem istnień Każdemu kotu na drogę nową... Jest kocie niebo... Jest... Daję słowo... - Grzegorz Marchowski


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz