Na drzewie zakończył jazdę nietrzeźwy 42-latek. Noc spędził w areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Zdjęcie 1 z 7
Zdjęcie 2 z 7
Zdjęcie 3 z 7
Zdjęcie 4 z 7
Zdjęcie 5 z 7
Zdjęcie 6 z 7
Zdjęcie 7 z 7