Inowrocławska policja apeluje i ostrzega przed oszustami. Opisane zdarzenie jest przykładem na to, że przestępcy podają się także za policjantów. Policja nie domaga się pieniędzy w związku z wykonywanymi czynnościami, czy w ramach jakiegokolwiek zadośćuczynienia. Takie telefony to zawsze oszustwo!
Metoda "na wnuczka" polega na tym, że przestępca podaje się za krewnego. Dzwoni do ofiary i tak prowadzi rozmowę by przekonać, że faktycznie jest tą osobą, za którą się podaje. Pod pozorem nagłego nieszczęścia np. wypadku drogowego, choroby, zwraca się z prośbą o natychmiastową pomoc finansową. Oszust prosi o przygotowanie gotówki i podsyła "zaufaną osobę", mówiąc, że nie może po pieniądze przyjechać osobiście. Ofiara, wierząc że pomaga komuś bliskiemu w potrzebie, zostaje okradziona. Metoda „na policjanta" polega na tym, że oszuści dzwonią do osób starszych dwa razy. Podają się za kogoś bliskiego, a potem za policjanta lub funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Dzwoniący mówi, że wcześniejsza rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy, a oszust został namierzony. Do jego zatrzymania konieczna jest tylko wpłata pieniędzy. To wszystko jest oczywiście fikcją, aby zwieść seniora.
[ZT]11801[/ZT]
- Apelujemy! Rozmawiajmy z rodzicami, babciami, starszymi osobami, szczególnie takimi, które mieszkają same. Warto ustalić z nimi system powiadamiania, by po takich telefonach, same dzwoniły do kogoś z rodziny. W taki sposób można szybko zweryfikować tożsamość rozmówcy, który kontaktował się z seniorem. Zapobiegnie to przestępstwu i utracie pieniędzy - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
[ALERT]1550663793365[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz