Na terenie gminy Kruszwica kilka dni temu miało miejsce włamanie do domu. Sprawca po tym, jak wybił szyby w drzwiach tarasowych wszedł do środka i ukradł portrety rodzinne oraz zdjęcia. Straty, włącznie z uszkodzeniami, właścicielka oszacowała na 3 tys. zł.
Policjanci z kruszwickiego komisariatu ustalili okoliczności zdarzenia, zabezpieczyli ślady i dowody. Już wówczas nabrali podejrzeń, że z przestępstwem tym może mieć związek jeden z mieszkańców powiatu radziejowskiego, którego kobieta znała. Dlatego policjanci działali tak, by zweryfikować szybko tą hipotezę. Wkrótce miało się to potwierdzić. Funkcjonariusze ustalili aktualne miejsce pobytu wytypowanego mężczyzny, co doprowadziło ich właśnie na teren wspomnianego powiatu.
[ZT]12032[/ZT]
- Tam znaleźli poszukiwanego mężczyznę. Miał on przy sobie skradzione mienie. Zarzuty, które usłyszał dotyczą jednak nie tylko przestępstw kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia mienia, ponieważ zebrane przez kruszwicką policję dowody wskazują również na to, że 34-letni mężczyzna groził członkom rodziny. Okazał się również stalkerem. Lista zarzutów zatem wobec niego jest dłuższa. Teraz mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć łącznie za pięć przestępstw - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
Kruszwiccy policjanci na podstawie zgromadzonego materiału wystąpili już do oskarżyciela z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Dziś sprawę rozpatrzy sąd. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
[ALERT]1552989807910[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz