Internauta
INTERNAUTA do [email protected]:
"Codziennie dojeżdżam do pracy Poznańską i co kilka dni widzę to samo. Dziury od pękającej instalacji wodociągowej zamieniają wyremontowaną niedawno ulicę w ser Szwajcarski. To są jakieś jaja! Nie można nic z tym zrobić? Najpierw położyli asfalt a teraz go ryją. To jakaś bzdura. O co chodzi z tą Poznańską?? Nie można tego zrobić raz a dobrze?? Zdjęcia zrobiłem dziś w nocy".
[ZT]14384[/ZT]
mieszkaniec12:37, 16.11.2019
7 0
To co pod ziemią a czego nie widać prezydenta nie obchodzi. Nie da się ludziom robić wodę z mózgu przed wyborami że będziemy wymieniać jakąś rurę bo pęka. Lepiej przez dwadzieścia lat życia z polityki mamić jakąś obwodnicą którą i tak kto inny jednym podpisem załatwił. 12:37, 16.11.2019
Javora12:39, 16.11.2019
0 7
Otóż widzisz drogi Kolego.
Na poznańskiej trwa wymiana części sieci, ok 700 m
A co za tym idzie, na tym odcinku trwa przepisanie przyłączy na danym odcinku.
A więc to nie są awarię, lecz niestety nie ma innego sposobu na włączenie przyłączy do nowej rury.
Jeszcze to potrwa, ale potem będzie pięknie i gładko. 12:39, 16.11.2019
Ktoś16:17, 16.11.2019
8 0
Dopóki Poznańska była w zarządzie dróg krajowych, to pilnowano, by nikt nie rozkopywał jej według własnego widzi mi się. Dyscyplinujące były opłaty za zajęcie pasa drogowego. Teraz, gdy powiat przejął zarząd ulicą, "uklad inowroclawski" poczuł się bezkarny. Nie wiem czy płaci za zajęcie pasa, ale chyba nie, albo jest taki bogaty. W drogach powiatowych też brak fachowców, co pokazuje fatalne oznakowanie robót, a raczej jego brak. Również łaty po zakończeniu robót pokazują, że nikt nie przejmuje się bezpieczeństwem. Ciekawe ile wodociągi zapłaciły za zajęcie pasa drogowego. To chyba nie będzie problemem by starostwo podało kwoty. Obserwując całą sytuację nie wolałbym prezydenta. Oczekiwałbym jednak od niego, by zdymisjonował prezesa wodociągów. Stan sieci na tej ulicy znany był przynajmniej od 10 lat. Roboty te można było wykonać przed remontem nawierzchni na Poznańskiej. Byłoby taniej i bezpieczebnie dla wszystkich. A tak za bezmyślność mieszkańcy zapłacą w cenie wody. Dla mnie prezes wodociągów działa na szkodę spółki i miasta. Wiele miast i gmin pozyskało środki unijne na inewstycje w infrastrukturę wod-kan. Tylko Inowrocław nie wykorzystał szansy. Po co. Zapłacą mieszkańcy. Zamiast kilka lat temu inwestować w deficytowy biznes wody butelkowanej, wodociągi powinny skupić się na remontach i budowie sieci. Jeśli prezydent nie podejmie szybko właściwej decyzji to założę się, że nie dotrwa na stanowisku do końca kadencji, a pochłonie go radosna twórczość władz wodociągów. To samo zresztą dotyczy innych spółek. Śmieci też mogłyby być dużo tańsze, ale nie przy tym zarządzie spółki. Zresztą ma prezydent dobry przykład w Zec gdzie po zmianie rozpolitykowanego zarządu, a raczej przechowalni, widać, że nowe władze potrafią inwestować. 16:17, 16.11.2019