Zamknij

Woda zalewa, bo nie odpływa. Włodarze debatowali nad rowem

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 17:21, 26.07.2018 Reporter ki24.info Aktualizacja: 17:24, 26.07.2018
Skomentuj Fot. UM Inowrocław Fot. UM Inowrocław

Częściowo niedrożny Rów Marulewski odpowiedzialny jest za zalewanie wschodniej części Inowrocławia. Poza granicami miasta rów należy do Skarbu Państwa, a ten, zdaniem włodarzy miasta i gminy Inowrocław, nie dba o niego w należytym stopniu.

Dzisiaj w Urzędzie Miasta spotkali się prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza i wójt gminy Inowrocław Tadeusz Kacprzak, by przeanalizować sytuację związaną z Rowem Marulewskim.

Stwierdzono, że fragment Rowu Marulewskiego, w części, która przebiega w granicach miasta, jest w dobrym stanie i jest właściwie utrzymywany. Natomiast ta część rowu, która przebiega przez gminę (i nie jest własnością gminy, a Skarbu Państwa) jest w znacznym stopniu zaniedbana. Rów nie jest odpowiednio drożny od granicy miasta do samego ujścia, co wpływa w sposób niekorzystny na odprowadzanie wód opadowych do Jeziora Szarlej (Małego Gopła). Nikt nie był w stanie podać szczegółów dot. stanu tej części rowu, dlatego powołano zespół składający się z przedstawicieli Urzędu Miasta Inowrocławia i Gminy Inowrocław, w celu określenia rzeczywistego stanu rowu poza granicami miasta. Już za kilka dni zostanie dokonany szczegółowy przegląd wspomnianego odcinka, a następnie pilnie zostaną podjęte decyzje dot. zakresu koniecznych prac.

[ZT]9783[/ZT]

Prezydent zadeklarował wstępnie wsparcie finansowe. Jeżeli zaistnieje taka konieczność, będzie występował z wnioskiem do radnych podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej. Uczestnicy spotkania wyrazili ubolewanie, że Skarb Państwa nie poczuwa się do odpowiedzialności za utrzymanie swojego majątku, a pobiera opłaty od Miasta na rzecz przedsiębiorstwa państwowego Wody Polskie z tytułu pozwolenia wodnego.

- Udrożnienie Rowu Marulewskiego rozwiązałoby w pewnym stopniu problemy mieszkańców wschodniej części miasta. Do rowu spływają wody opadowe zebrane z kolektorów miejskich z rejonu os. Piastowskiego i Solno. Niestety na gwałtowne i bardzo obfite opady, nikt nie ma wpływu. Żaden system nie zlikwiduje problemu okresowego zalewania, spowodowanego takimi skrajnymi warunkami atmosferycznymi. Udrożnienie rowu ma docelowo złagodzić skutki gwałtownych opadów - mówi Adriana Herrmann, rzeczniczka ratusza.

Z kolei Marian Dombek z PWiK, zapewnił prezydenta, że pracownicy spółki reagują na sygnały od mieszkańców o podtopieniach, tak szybko, jak to tylko jest możliwe. Obecność pracowników nie jest możliwa jednocześnie w kilku miejscach, dlatego należy chwilę poczekać na przyjazd ekipy PWiK.

O kolejnych etapach zaawansowania tej sprawy będziemy informować na bieżąco.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

MKMK

1 0

Jak dzisiejsze stanowisko pana prezydenta odnośnie ponoszenia kosztów przez Skarb Państwa ma się do wczorajszych słów pana Prezesa PWIK, w których "powołuje się na zapis Prawa Wodnego, który mówi o tym, iż kto "odnosi korzyści z urządzeń spółki wodnej", zobowiązany jest do "ponoszenia świadczeń na rzecz spółki"? Czy Skarb Państwa ponosi korzyść z użytkowania kanału? 18:34, 26.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%